Sofía Vergara zajęła stanowisko w sprawie przeciwko niej w związku z rzekomą odmową zapłaty za przebudowę jej domu
Bohaterka serialu Griselda nie milczała i opowiedziała o niedawnych kontrowersjach, które ciążą na jej barkach.
Wszystko zaczęło się, gdy kilka dni temu firma Reside Custom Homes i jej wykonawca upublicznili pozew przeciwko niej za rzekomą odmowę zapłaty za remont jej domu w Beverly Hills o wartości ponad 1,7 mln dolarów.
Sofía Vergara nie milczała i broniła się za pośrednictwem swojego prawnika Marty’ego Singera.
W rozmowie z „Daily Mail” stwierdził, że jego klientka złożyła w firmie skargę z tytułu nadmiernych opłat wynikających ze złej pracy.
„Moja klientka złożyła roszczenia przeciwko wykonawcy, firmie Reside, kilka miesięcy przed złożeniem tego wprowadzającego w błąd pozwu. Roszczenia Sofíi dotyczyły znacznego zawyżania opłat przez Reside, złej jakości pracy i zaniedbań oraz dużych opóźnień” – wyjaśnił.
Prawnik poinformował również, że aktorka zwróciła się do firmy o odszkodowanie w wysokości pięciu milionów dolarów.
„Jesteśmy pewni, że (Sofía Vergara) poradzi sobie w tym sporze” – powiedziała Singer.
Co wynika z pozwu?
Z informacji zebranych przez TMZ wynika, że zgodziła się zapłacić firmie prace plus wynagrodzenie wykonawcy, jednak nie dotrzymała słowa. Poza tym mówiono, że przebudowa została zakończona prawie rok temu, ale rzekomo wymagała innych ustaleń i została przedłużona do marca 2023 roku.
Wykonawca szczegółowo opisał również, jakich zmian żądała Vergara, m.in. ułożenie tynku glinianego w trzech pokojach, biurze i ścianach jadalni.