Carolina Miranda wyznała, że nagranie Tierra de esperanza nie było łatwym zadaniem i wyjaśniła dlaczego
Meksykanka rozpoczęła nowy projekt z Televisą, co oznacza dla niej wielkie wyzwanie.
Otóż Tierra de esperanza to telenowela, w której musi jeździć konno w kilku scenach ze względu na postać, którą gra.
Carolina Miranda przyznała, że największym wyzwaniem związanym z tą produkcją była jazda konna i wyjaśniła, że jej strach zrodził się z udziału w serialu Señora Acero, w którym uległa kilku wypadkom podczas nagrywania tego typu scen.
„Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że od Señora Acero 5 panikowałam z powodu koni, ponieważ miałam z nimi kilka wypadków. Zrobiliśmy już kilka takich scen, ale trudno było wrócić, a ja kocham konie, mam nadzieję, że spodobają ci się te sceny i moja panika też” – skomentowała za pośrednictwem swojego konta na Instagramie.
Przypomnijmy, że bohaterką wspomnianej telenoweli jest Carolina Miranda wraz z Andrésem Palaciosem.
Nagrania Tierra de Esperanza odbywają się obecnie w stanie Veracruz w Meksyku, a konkretnie w Tlacotalpan i Alvarado.