Isabella Sierra ujawniła, że aby nagrać sceny pocałunków lub większego kontaktu fizycznego w La Reina del Sur 3 korzystano z zastępstwa. Dlaczego?
W nowych odcinkach serialu Telemundo córka Teresy Mendozy (Kate del Castillo) dorosła i jest młodą damą.
Zgodnie z oczekiwaniami postać Sofíi, grana przez Isabellę Sierra, zaczęła odczuwać pociąg do płci przeciwnej i w nowej odsłonie nawiązuje relację z Mateo (Anderley Palomino), młodym poszukiwaczem przygód, empatycznym i entuzjastycznym, który eksperymentował z narkotykami od 11 lat.
Obie postacie miały już swój pierwszy pocałunek w La Reina del Sur 3, ale nikt nie wyobrażał sobie, że aktorka nie nagrała tych scen.
Sama Isabella Sierra potwierdziła, że podczas kręcenia sekwencji kontaktu fizycznego zastępuje ją inna aktorka i wyjaśniła dlaczego.
„Nigdy nie pocałowałem Andera. Miałam dublera na te sceny pocałunków lub przy dużym fizycznym kontakcie. Jestem nieletnia, a w Telemundo bardzo się o mnie troszczą i wolą unikać problemów czy nieporozumień” – wyjaśniła w transmisji na żywo na Instagramie.
Chociaż na ekranie wyglądało to tak, jakby to aktorka pocałowała Anderleya – właśnie na tym polega magia telewizji: sprawienie, by coś wyglądało na realne, gdy tak nie jest – w rzeczywistości to inna aktorka całowała się w filmie.
Przypomnijmy, że w tym sezonie córka Teresy Mendozy jest młodą dziewczyną o dużym charakterze, podobnie jak jej mama.