Carlos Torres mówił o radykalnej zmianie, jaką przeszedł, by zagrać Juana Estebana Osorno w ’La nieta elegida’
Po występie w dwóch sezonach La reina del flow Kolumbijczyk wyróżnia się jako główna postać nowej telenoweli na kanale RCN. Aby wziąć na siebie tę odpowiedzialność, artysta musiał całkowicie zmienić swój wygląd fizyczny.
Po oddaniu życia „Charly Flow”, muskularnemu i całkowicie wytatuowanemu mężczyźnie, teraz Carlos Torres nieco wygląda inaczej.
W nowej głównej roli w La nieta elegida gra Juana Estebana Osorno, prestiżowego i bogatego architekta.
„Musiałem zmienić swój wygląd, musiałem usunąć brodę, musiałem trochę schudnąć, a ja to uwielbiam. W rzeczywistości jest scena, w której wyglądam jak 20-latek. Jeśli musimy wprowadzić zmiany, jesteśmy gotowi, aby zrobić je wszystkie ”, skomentował aktor w wypowiedziach zebranych przez cyfrowe medium Pulzo.
W transmisji na żywo, którą przeprowadził z Franciscą Estévez, Torres mówił także o złożoności nagrywania scen intymnych.
Kolumbijczyk zapewniał, że w całej swojej karierze te sekwencje były najbardziej skomplikowane.
„Najzabawniejszymi lub najtrudniejszymi scenami były sceny łóżkowe, które w tym projekcie są bez wątpienia najmocniejsze w moim życiu, w całej mojej karierze. Sceny z łóżka są tutaj brane sobie do serca, traktują je poważnie, stają się przez to bardzo kreatywni”- powiedział w tej rozmowie.
Przypomnijmy, że premiera La nieta elegida odbyła się 27 września na Canal RCN.