La Casa de Papel: Úrsula Corberó nie jest gotowa pożegnać się z Tokio – czyli zbliżamy się do końca historii


będzie jeszcze żyła przez jakiś czas w sercu Urszuli Corbero, bo wybitna aktorka nie czuje, że nadszedł moment, by pożegnać się z narratorką


Świetni aktorzy spędzają dużo czasu przygotowując się fizycznie i emocjonalnie do stworzenia swoich postaci i to właśnie osiągnęła Ursula Corberó ze swoją ukochaną w serialu / .

Połączenie, jakie ta postać generowała przez tyle sezonów, jest tak wielkie, że wybitna hiszpańska aktorka nie jest jeszcze gotowa, by opuścić swoją postać.

„Nie chciałem pożegnać się z Tokio. Pewnego dnia powiedziałem: „Nie mam kwalifikacji, by pożegnać się z Tokio”. I nie jest to konieczne, bo skoro Tokio to ja, to czemu nie może zostać w środku?” , pytała podczas wywiadu dla Efe.



W tym sensie podkreśliła, że ​​oboje „będą kontynuować współżycie razem”, dopóki nie będzie gotowa ją uwolnić, więc „na razie wciąż tu jest” – powiedziała, dotykając swojego serca.

Zaznaczyła, że ​​przed premierą ostatniego sezonu La casa de papel cieszy się, że może znów spędzić trochę czasu w spokoju, odpocząć i być z rodziną.

„Nasza praca jest bardzo intensywna, a kiedy kręcimy to trwa to wiele godzin, zaś kiedy robimy promocje to jest dużo poświęcenia i czasu. Myślę, że to bardzo dobrze dla mnie wrócić na ziemię, być z rodziną, z moim chłopakiem, z przyjaciółmi na zawsze” – skomentował.



Wreszcie dał do zrozumienia, że ​​podoba jej się pomysł „spin-offu” serialu, który stał się międzynarodowym sukcesem.

– Kto wie, kto wie… To też byłoby fajne – zakończyła. Choć ten kto oglądał już część pierwszą wie czego się spodziewać po Tokio.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź