Po dramatycznym finale „La casa de papel / Domu z papieru” w grudniu 2021 r. wielu uważało, że już nigdy nie zobaczą Profesora w akcji, ale pojawi się w ’Berlin’
Jednak Netflix postanowił ożywić nostalgię, podejmując decyzję, która z pewnością wstrząśnie fanami: Álvaro Morte dołącza do obsady drugiego sezonu serialu „Berlin”, powtarzając swoją kultową rolę, choć na krótko.
Wiadomość ta, potwierdzona przez samą platformę, oznacza powrót jednej z najbardziej kultowych postaci ze świata stworzonego przez Álexa Pinę.
Nowa część spin-offu z Pedro Alonso w roli głównej będzie zawierać kilka scen, w których Profesor powróci na scenę, co aktor określił jako „swego rodzaju mały prezent” dla fanów sagi.
Morte, który nie wykluczał całkowicie powrotu po wydarzeniach w „Domu z papieru”, podzielił się swoim entuzjazmem na myśl o ponownym wcieleniu się w rolę pomysłodawcy najsłynniejszych napadów w historii telewizji: „Prawdę mówiąc, naprawdę nie mogłem się tego doczekać, nie tylko ponownego spotkania się z zespołem” – wyznał podczas kręcenia filmu.
„Berlin” zaskoczył już w pierwszym sezonie, przywracając do życia postać Andrésa de Fonollosy, wyrafinowanego złodzieja spragnionego adrenaliny, a także oferując okazjonalne występy epizodyczne innych znanych twarzy, takich jak Lisbon (Itziar Ituño) i inspektor Alicia Sierra (Najwa Nimri).
Dzięki dodaniu Profesora serial nie tylko umacnia więź z oryginałem, ale także przywraca do życia uniwersum, które podbiło świat.
Chociaż Netflix nie ogłosił jeszcze daty premiery, wszystko wskazuje na to, że drugi sezon „Berlin’a” rozbudzi na nowo globalny entuzjazm, który uczynił jego poprzednika fenomenem kulturowym. Dla wiernych fanów zespołu ponowne spotkanie z Profesorem — choć ulotne — będzie więcej niż wystarczającym powodem, aby zaznaczyć datę w kalendarzu.