Piosenkarka Nicki Nicole zdecydowała się kontynuować swoje zawodowe zobowiązania zaledwie pięć dni po stracie
W ostatni poniedziałek, 10 lutego Argentyńska piosenkarka Nicki Nicole przeżyła jeden z najsmutniejszych momentów swojego życia, gdyż podczas jej tournée za granicą, jej ojciec, Sergio, zmarł w wieku zaledwie 56 lat z powodu choroby, z którą zmagał się od dłuższego czasu.
Pomimo smutku i tej bardzo intymnej chwili zarówno dla niej, jak i jej rodziny, wykonawczyni „Dispara”, postanowił kontynuować swoje zobowiązania zawodowe zaledwie pięć dni po stracie, odkąd wystąpiła na Pichilemu Surfestival w Chile i na Cosquín Rock 2025.
To właśnie podczas jego ostatniego występu przed publicznością przeżyła wzruszające wspomnienie ojca.
Na nagraniach wideo krążących w mediach społecznościowych można zobaczyć, jak podczas wykonywania utworu „Seminare” argentyńskiego zespołu Serú Girán śpiewa: „Mi canción favorita [Moja ulubiona piosenka]” i patrzy w niebo. W tym momencie zaczęła ronić łzy, a publiczność, pośród okrzyków i braw, dodawała jej otuchy.
Były momenty, gdy miała problemy ze zrozumieniem tekstu piosenki, co sprawiało, że cała sytuacja stawała się jeszcze bardziej emocjonalna.
W mediach społecznościowych wielu podziwiało siłę piosenkarki, znanej z przeboju „Ojos verdes”: „Człowiek nosi swój żal i ból najlepiej, jak potrafi. Co więcej, żal nosi się w sercu” — skomentował jeden z fanów. „Siły, Nicki! Niech Bóg zawsze daje ci siłę” – dodał ktoś inny. Byli jednak i tacy, którzy krytykowali jej postawę, twierdząc, że nie przeżywała żałoby w sposób należyty.
Pan Sergio, z zawodu taksówkarz i mechanik, zawsze był wielkim wsparciem w karierze swojej córki. W wywiadzie dla kanału El Tres Sergio z dumą wyraził swoje zdanie na temat osiągnięć Nicki.
„Ona osiągnęła wszystko sama, jestem bardzo dumny. Zawsze miała iskrę do wszystkiego. Z dnia na dzień eksplodowała, a teraz poświęca się temu, co lubi. Pewnego dnia zapytała swoją matkę, powiedziała nam wszystko i zaczęła sama. Ona ma czysty talent. Wspieramy ją w 100 procentach i cieszymy się za każdym razem, gdy ją widzimy” – powiedział.