Betty la Fea: La historia continúa fot Prime video

Betty La Fea, La Historia Continúa: najbardziej charakterystyczna scena z narracją reżysera


Mauricio Cruz Fortunato opowiedział o zakończeniu pierwszego sezonu i o odcinku, którego nigdy nie zapomni


 Betty, la fea: la historia continúa / Betty: To jeszcze nie koniec opowiedział o tym, co pozostawiła mu pierwsza część serialu.

W wywiadzie dla gazety El Comercio  wyjaśnił, że istnieje scena, która naznaczyła go na zawsze.

„Ostatnia scena pierwszego rozdziału, w której Betty zdaje sobie sprawę, że zmieniła się pod wpływem presji społecznej i wraca do swoich korzeni. To nie jest coś komicznego, dla mnie to jest dramatyczne” – powiedział zapytany o ulubioną część nowego formatu.



Opowiedział także, że peruwiański aktor , romantyczny partner Any Maríi Orozco , zgadza się z nim co do znaczenia wspomnianej sekwencji.

„Powiedział mi: «Mauro, widziałem tę scenę trzy razy i za każdym razem dostaję gęsiej skórki.» To najpiękniejsza scena, jaką nakręciliśmy, ponieważ wyjaśnia fabułę serialu. Rodzi się pytanie, po co się zmieniać, skoro najpierw muszę pokochać siebie, aby mogło to zrobić całe społeczeństwo” – dodał.   

W tym wywiadzie Mauricio ujawnił również, jak wyglądała praca z aktorką i resztą obsady.

„Czasami było to bardzo trudne, ale prawda jest taka, że ​​to wspaniała . To projekt, w ramach którego negocjowałem najwięcej w życiu, bo nie wierzę w autorytarne decyzje. Jesteśmy efektem domina: gdzie spadnie jeden żeton, upadną wszystkie. Musieliśmy po prostu wskazać, na czym się skupić. Betty, La Fea była telenowelią składającą się z 300 odcinków, a teraz jest to składający się z 10 odcinków, na którym musimy się skoncentrować” – podsumował.


Betty, la fea la historia continúa
Betty, la fea la historia continúa

Mauricio Cruz Fortunato i cały jego zespół przygotowują drugą część , La Historia Continúa.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź