Reżyser Carlos Marques-Marcet komponuje film muzyczny, którego tłem jest śmierć i jej konsekwencje
„Polvo serán” to nowy film Carlosa Marquesa-Marceta („10 000 KM”), którego premiera w kinach odbędzie się 15 listopada, po przejściu Festiwalu Filmowego w Toronto. Ángela Molina, Alfredo Castro i Mònica Almirall to bohaterowie tej muzycznej tragikomedii o decyzji o śmierci i jej konsekwencjach.
Carlos Marques-Marcet wraz z Clarą Roquet i Coral Cruz są scenarzystami tej historii. Zdjęcia odbywają się w różnych lokalizacjach w Barcelonie, we włoskich Alpach i Szwajcarii .
Film stawia pytania: Czy jesteśmy w stanie przygotować się na śmierć? Dlaczego kurczowo trzymamy się życia? Co sprawia, że boimy się śmierci? Czy każda miłość ma swój warunek, czy też istnieją miłości bezwarunkowe? Czy miłość do dzieci jest zawsze bezwarunkowa?
Ścieżkę dźwiękową do filmu „Polvo serán” zapewniła artystka, piosenkarka i kompozytorka María Arnal, a choreografie przygotował zespół taneczny La Veronal.
«Musical będzie miał za zadanie przybliżyć nas do tych złożonych emocji i niezgłębionej dziury śmierci, do której nie docierają słowa, wyrażanej poprzez ciało i muzykę. Choreografie zostały zaplanowane nie jako przerwa w narracji, ale jako sposób na popchnięcie filmu do przodu poprzez spojrzenie na postacie z innej perspektywy” – wyjaśnia Carlos Marques-Marcet.
Streszczenie – O czym jest film „Polvo serán”?
Kiedy Claudia postanawia, że nie chce czekać, aż choroba wyniszczy jej ciało, a jej partner Flavio, który nie rozstawał się z nią przez ostatnie czterdzieści lat, wciela w życie swój dawny plan zakończenia wspólnego życia w Szwajcarii dzięki pomocy dobrowolnego stowarzyszenia na rzecz umierania wspomaganego. Tymczasem jej córka Violeta staje się mimowolną mediatorką między rodzicami a wszystkim, co po sobie zostawiają, próbując odnaleźć swoje miejsce w tej historii bezwarunkowej miłości.