Ta meksykańska produkcja opowiada historię dwójki przyjaciół, którzy zostają porwani i zmuszeni walczyć na śmierć i życie
Meksykański film fabularny „Vergüenza” w reżyserii Miguela Salgado, opowiadający historię dwóch przyjaciół, którzy zostają porwani i zmuszeni do walki na śmierć i życie, zdobył wczoraj Nagrodę Krytyków na Międzynarodowego Festiwalu Kina w Moskwie.
„Za bycie wyraźnym przykładem profesjonalnej wizji zdolności do odrodzenia ludzkiego ducha” – uznało jury konkursu Krytyków Rosyjskich moskiewskiego festiwalu. To projekt przygotowywany na wolnych obrotach: pisanie scenariusza do „Vergüenza” trwało prawie dekadę, a zdjęcia rozpoczęły się jeszcze przed pandemią, jednak sytuacja epidemiologiczna zmusiła ich do wstrzymania produkcji.
Zespół utworzony przez Salgado i scenarzystę Alfredo Mendozę ma już w przygotowaniu nowe projekty, w tym opowieść o matce, która po prawie 20 latach separacji spotyka syna, skazanego w Stanach Zjednoczonych na śmierć za brutalne przestępstwo.
W tym roku o nagrodę Złotego Świętego Jerzego na rosyjskim festiwalu rywalizowały filmy z dwunastu krajów: Rosji, Niemiec, Serbii, Rumunii, Iranu, Austrii, Mołdawii, Bułgarii, Turcji, Bangladeszu, Meksyku i Kataru.
Obecną edycję zainaugurował 19 grudnia pokaz meksykańsko-hiszpańskiej koprodukcji „A Cielo Abierto” meksykańskiego rodzeństwa Mariany i Santiago Arriag, coś, co prezes Festiwalu, wielokrotnie nagradzany rosyjski reżyser Nikita Mijalkov, określił jako stałe zaproszenie dla filmowców z Ameryki Łacińskiej.
W 2023 roku najwyższą nagrodę na imprezie, która w tym roku potrwa do 26 kwietnia, przyznano „Tres hermanos”, koprodukcji argentyńsko-chilijskiej Joaquína Paparelli .