Laura Flores fot Televisa

Laura Flores i komplikacje zdrowotne, które odebrały jej mowę


potwierdziła, że ​​w wyniku leczenia żylaków doznała mikrozawału mózgu


zapewniała, że ​​po komplikacjach medycznych cudem żyje. 

Za pośrednictwem swojego konta na Instagramie poinformowała, że ​​w wyniku leczenia żylaków doznała mikrozawału mózgu. 

„Zawsze poddawałam się zabiegowi skleroterapii. Co to oznacza? Jest to polegający na wstrzyknięciu środka do żył w nogach, które wyglądają jak pająki. Robiłem to co sześć miesięcy przez ostatnie 20 lat, naprawdę, wiele lat” – skomentował. 

Wspomniał, że na tydzień przed Wielkanocą przeprowadzono tę procedurę i w nocy nastąpiły .

Artystka wyjaśniła, że ​​oglądając telewizję, poczuła, że ​​ma sparaliżowane prawe ramię i jedną stronę twarzy. 

„Moja prawa ręka była sparaliżowana, nie mogłam nią poruszać, połowa twarzy była sparaliżowana, nie mogłam mówić, nie mogłam artykułować słów. Chciałam porozmawiać, ale nie mogłam. To było okropne uczucie, którego nawet nie potrafię opisać, bo zacząłem płakać” – powiedziała. 

Przyznała także, że po 40 sekundach odzyskała mowę i natychmiast krzyknęła „doktorze!”. 

„Zabrali mnie do lekarza, kardiolog mnie ustabilizował. Potem pojechałem do Stanów Zjednoczonych, hospitalizowali mnie przez dwa dni, zrobili różne badania i pojawiła się blizna. To jest jak mała biała kropka w moim mózgu. To znaczy, że cudem żyję” – powiedziała.



Na koniec zaleciła, aby osoby planujące poddać się tego typu leczeniu udały się do angiologa. 

„Nie idź do cudownego lekarza, nie idź do dermatologa, idź do angiologa, aby przeprowadził dogłębne badanie twojego zdrowia i skłonności do tworzenia skrzepów. Ponieważ nie ma znaczenia, że ​​zastrzyki są bardzo powierzchowne, może ci się przydarzyć coś takiego, jak mnie” – podsumowała. 


Zgodnie z oczekiwaniami, jego fani dodawali jej wsparcia:

„Bóg zawsze z tobą. Na szczęście to był tylko duży strach”. „To niemożliwe. Bóg zapłać zawsze”, „Dbaj o siebie i dziękuję, że podzieliłeś się z nami swoją historią”

Udostępnij

Zostaw odpowiedź