„Myślę, że podziękował mi za pierwszą szansę” – mówi o aktorze gwiazda muzyki latynoskiej
Gdzie byłby Channing Tatum bez Ricky’ego Martina? Na szczęście dla fanów Magic Mike, 21 Jump Street i She’s the Man świat nigdy się nie dowie.
Aktor rozpoczął karierę w kultowym teledysku latynoskiej gwiazdy popu, a chodzi o „She Bangs” z 2000 roku, gdzie grał kelnera obsługującego grupę awanturników na imprezie, w tym Martina. Prawie ćwierć wieku później piosenkarz opowiedział o swojej współpracy z Tatumem w wywiadzie dla Watch What Happens Live With Andy Cohen w czwartek (21 marca) wraz ze swoją koleżanką z Palm Royale, Kristen Wiig.
„Myślę, że podziękował mi za pierwszą szansę” – powiedział Martin. – „Super fajne”.
„W Miami właśnie powiedziałem producentom wideo, żeby pojechali zwiedzać i zaprosili wszystkich na Bahamy” – kontynuował. „Tak się stało i on tam był”.
Tatum omówił projekt w filmie Wired z 2022 r. z Sandrą Bullock, z którą zagrał w The Lost City. „Moją pierwszą pracą był teledysk Ricky’ego Martina” – wyjawił, a Bullock przyznała, że jest podekscytowaną fanką.
„To był kelner z wymalowaną twarzą i irokezem” – dodał wówczas aktor. „Było fajnie, było wspaniale.”
Wydany w 2000 roku utwór jako część albumu Martina Sound Loaded, „She Bangs” osiągnął 12. miejsce na liście Billboard Hot 100, nieco ponad rok po tym, jak portorykańska supergwiazda przez pięć tygodni utrzymywała się na szczycie list przebojów dzięki „Livin’ La Vida Loca”.