Seria ta jest jedną z najbardziej oczekiwanych historii roku na platformie
Wszyscy mówią o premierze w tym tygodniu. Po fali sukcesów Avatar: Ostatni władca powietrza, Netflix wybrał czwartek, 21 marca, na premierę jednego z najmocniejszych narracyjnych projektów roku: „Problem trzech ciał”. Seria ta oparta jest na książce o tym samym tytule autorstwa Lui Xina.
Ta nowa historia przedstawia twórczość Davida Benioffa i DB Weissa, autorów serii Gry o tron, opartej na literaturze George’a R. Martina. Serial stara się powtórzyć sukces formuły przetestowanej przez HBO Max, obecnie Max. Ta historia, daleka od fantazji, osadzona jest w science fiction.
I nie byłby to pierwszy serial Netflix w tym gatunku. „Black Mirror” mimo upływu czasu jest jednym z najpopularniejszych tytułów na platformie streamingowej, choć nie jest to jego oryginalny dom produkcyjny.
Tytuł wyjaśnia problem naukowy: trudność obliczenia trajektorii trzech ciał, które się przyciągają. Jednak w zwiastunie widzimy także, że doszło do kontaktu z cywilizacją pozaziemską i serii masakr naukowców, która jest dokonywana przez nie wiadomo jeszcze kogo.
Piątka genialnych przyjaciół dokonuje przełomowych odkryć na przestrzeni lat. Rozwikływanie praw nauki prowadzi w końcu do wykrycia śmiertelnego zagrożenia.
W rolach głównych: Jess Hong, Liam Cunningham, Eiza González
Tę historię, która ma również wersję gry wideo, będzie można oglądać od czwartku, 21 marca 2024 r. Nie możemy się doczekać realizacji tej wspaniałej historii teraz, gdy nauka i jej postęp technologiczny są w branży modne.