Gabriel Gómez Zapata fot Instagram

Kolumbijski piosenkarz zmarł po upadku w trakcie koncertu: „Zemdlał na oczach całej publiczności”


podczas wykonywania znanej piosenki. Był bratem Darío Gómeza, innego kolumbijskiego znanego jako „El rey del despecho / Król Despeho”


Świat muzyczny okrył się żałobą po nagłej śmierci Gabriela Gómeza Zapaty, ukochanego kolumbijskiego piosenkarza, który po omdleniu na scenie podczas wykonywania jednej ze swoich najbardziej znanych piosenek.

Do wydarzeń doszło w miejscowości Barbosa w departamencie Santander w Kolumbii.

„Mieliśmy gościa maestro Gabriela Gómeza, który zaczynał jako support przed Combo Hispano” – – wyjaśnił w zeznaniach zebranych przez lokalną stację Blu Radio Alex Tabares, menadżer Divisa Producciones, organizatora Koncertu Sylwestrowego, na którym doszło do tych wydarzeń. „Około czwartej piosenki, śpiewając „Nadie es eterno en el mundo”, dostał nagłego zawału serca i zemdlał na oczach całej publiczności”.

będący bratem Darío Gómeza, znanego jako „El rey del despecho / Król Despeho”;, został natychmiast przeniesiony do szpitala Barbosa, na północ od doliny Aburrá, ale kiedy przybył, nie miał żadnych oznak życia, jak wskazało Noticias Caracol.

Według źródła Tabares Gómez nie miał żadnych problemów zdrowotnych ani fizycznych.

Hernán Gómez, brat Gabriela Gómeza, w mediach społecznościowych wyraził swój ból z powodu zaskakującej śmierci. „Dzisiaj otrzymuję smutną wiadomość o śmierci mojego drogiego brata GABRIELA GÓMEZA ZAPATA. Kolejny mały aniołek z dynastii Gómez, który poprowadzi naszą drogę z nieba.



Zmarły był także autorem kilku znanych piosenek wykonywanych przez jego brata Darío. Tak zwany „El rey del despecho” zmarł 26 lipca 2022 roku w Medellín w Kolumbii.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź