Gerard Piqué opowiedział, jak przeżył ataki, jakich doznał po rozstaniu z Shakirą
Sportowiec jak nigdy dotąd wypowiadał się na temat kontrowersji, jakie narosły wokół jego rozstania z piosenkarką.
Podczas niedawnego wywiadu dla hiszpańskiego programu El Món dla RAC1 Gerard Piqué przyznał, że jest świadomy liczby ataków, do których doszło w sieciach społecznościowych po ogłoszeniu tej wiadomości, ale zapewnił też, że je zignorował.
„Gdybym przywiązywał wagę do wszystkiego, co się o mnie mówi, zamknąłbym się w mieszkaniu albo wyskoczył z sypialni” – oświadczył.
Następnie przyznał, że jedynym „sposobem na przeżycie” jest bagatelizowanie komentarzy osób trzecich.
„Większość z tego, co ludzie przeczytali, nie jest prawdą, ale wierz w co chcesz. W końcu przeżyłem swoje życie. Ale ludzie nie wiedzą nawet w 10 procentach, co się wydarzyło, a ja nie chcę, żeby to wyszło na jaw, bo to prywatna sprawa i moja” – powiedział ojciec Milana i Sashy.
Na koniec powtórzył, że według niego nie powie, co naprawdę wydarzyło się w jego wieloletnim związku z Shakirą.
„Nie mogę codziennie zaprzeczać rzeczom, które nie są prawdziwe. Nie chcę o tym rozmawiać i nie będę rozmawiać. Ludzie nie wiedzą, jaki jestem. „To część cyrku” – podsumował.