Piosenkarz cieszy się życiem w Londynie ze swoją rodziną
José Luis Perales żyje! Za pośrednictwem wideo sam piosenkarz zaprzeczył wiadomościom o swojej śmierci, które zaczęły się rozprzestrzeniać w kilku krajowych i międzynarodowych środkach masowego przekazu.
José Luis Perales był zszokowany, gdy rozeszła się fałszywa wiadomość o jego śmierci. Kilka międzynarodowych mediów powtórzyło, że rzekomo zmarł na atak serca w wieku 78 lat.
W filmie wyjaśnia, że czuje się dobrze i jest na wakacjach w Londynie, spędzając czas z żoną i dziećmi „bardziej żywy niż kiedykolwiek”, podziękował też wszystkim, którzy zadali sobie trud poznania jego samopoczucia i czy wiadomość była prawdziwa, zamknął swój film, przesyłając uściski wszystkim fanom.
„Witajcie przyjaciele, mówię z Londynu, pięknego miejsca, w którym spędziłem kilka dni z moimi dziećmi i żoną” – powiedział znany piosenkarz i autor tekstów. „Mamy zamiar wyjść, ale nagle dowiadujemy się, że ktoś z bardzo złym pomysłem powiedział, że umarłem”.
„Prawda jest taka, że jestem bardziej żywy niż kiedykolwiek, szczęśliwszy niż kiedykolwiek” – powiedział artysta, który jest już w drodze do rodzinnej Hiszpanii. „Mamy się bardzo dobrze, to już koniec. Bardzo mocny uścisk!”, zakończył z uśmiechem.
Po obejrzeniu wideo, które piosenkarz i autor tekstów udostępnił za pośrednictwem sieci społecznościowych na swoim oficjalnym profilu, kilku jego fanów skomentowało, że są wdzięczni za fakt, że Perales wyszedł, aby zaprzeczyć wiadomości o swojej śmierci.