Scarlet Gruber - Ella soy yo fot. Televisa

„Nigdy nie miałam do czynienia z tak wymagającą postacią”: Scarlet Gruber o 'Ellas soy yo’


przyznała, że ​​najtrudniejsze było nagranie ostatnich scen bioserialu o Glorii Trevi


Wenezuelka od kilku miesięcy skupia się na wykonaniu świetnej roboty w serialu 

sama uznała, że ​​oddanie życia Glorii Trevi jest jednym z najpiękniejszych doświadczeń w jej karierze i z tego powodu dziękuje producentce Carli Estradzie za umożliwienie jej zagrania w jednej z najbardziej oczekiwanych przez publiczność bioserii. 


Scarlet Gruber fot Instagram
Scarlet Gruber fot Instagram

Teraz, zaledwie kilka tygodni po ukończeniu nagrań, przyznała, że ​​ostatnie sceny popchnęły ją do granic możliwości. 

„Nigdy nie miałam do czynienia z tak wymagającą postacią. Te ostatnie tygodnie doprowadziły mnie jako aktorkę do granic wytrzymałości i sprawiły, że moja sztuka rozwija się w nieskończoność. Odkryłam nowe narzędzia, nowe zakresy i inną perspektywę patrzenia” – napisała na Instagramie. 

„Uwielbiam tę karierę, która prowadzi mnie do odkrywania siebie trochę bardziej z każdą historią” – dodała. 

Na koniec skorzystała z okazji, aby podziękować swoim wyznawcom za towarzyszenie jej w tej drodze.


Scarlet Gruber fot Instagram
Scarlet Gruber fot Instagram
Udostępnij

Zostaw odpowiedź