Christian Meier zaskoczył, ujawniając, że nie brał udziału w telenowelach dla przyjemności, ale dla pieniędzy
Peruwiańczyk jak nigdy dotąd opowiedział o swojej długiej podróży w świecie aktorstwa.
Choć do tej pory ma na swoim koncie ponad 20 telenowel, Christian Meier wyznał, że nigdy nie lubił nad nimi pracować i zawsze robił to dla pieniędzy.
„Nigdy nie lubiłem robić telenowel. Nigdy. Robiłem je, bo bardzo dobrze mi płacili, bo był czas, kiedy nie mogłem już odmówić ich robienia, bo uznałem, że jestem w bardzo uprzywilejowanej pozycji” – skomentował w wywiadzie dla La habitación, przeprowadzony przez Henry’ego Spencera.
Aktor przyznał też, że wielu kolegów kwestionowało grane przez niego postacie.
„Dodatkowo miałem rodzinę, miałem troje dzieci i oczywiście musiałem wypełniać obowiązki ojca i wtedy to była piłka, która zaczęła rosnąć” – dodał.
Następnie wspomniał, że jego najlepszy występ „sprawiał, że ludzie wierzyli, że był łamaczem serc w telenowelach”.
„Myślę, że to była moja najlepsza rola. Grałem w telenowelach 20 razy i prawdopodobnie powinienem cieszyć się moją pracą 3 razy bardziej, nie więcej” – powiedział.
W tym momencie ankieter zapytał go: „Nie wstydzisz się tak mówić?”, na co odpowiedział: „Nie, bo to była praca, ale to też nie moja wina, że czasami projekty wychodziły bardzo nowatorskie. Siadałeś do stołu i skończyłeś jako taki sam jak wielu innych”.
Obecnie Christian Meier jest w pełni skupiony na muzyce, a ostatnią telenowelą, którą nagrał, była Doña Bárbara dla Telemundo w 2009 roku.