Diego Boneta fot. Paramount

Diego Boneta i zaskakujące wyznanie o dwóch jego największych produkcjach


Meksykański , który gra Luisa Miguela, wyróżniał się grając wspaniałe postacie


 jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych ów w Meksyku i był tym, który powołał do życia Luisa Miguela w serialu Netflix. 32-letni aktor urodzony w Mexico City wyjaśnił i ujawnił specyfikę, którą bierze pod uwagę, grając wielkie postacie. 

Boneta będzie w najbliższych dniach na imprezie organizowanej przez NBA i firmę telekomunikacyjną AT&T. Wiadomo już, że meksykański aktor jest miłośnikiem sportu i dlatego widzieliśmy go już w kilku produkcjach tego typu. Aktor będzie gwiazdą prezentacji maszyny AT&T Game Ball Experience o wysokości 20 stóp (6 metrów) wraz z kibicami drużyny koszykarskiej NBA Miami Heats. 

„Chcę i mam nadzieję, że kiedy mnie zobaczą, nie pomyślą, że to ja, taki jest zamiar” – powiedział meksykański aktor w rozmowie z Efe, który wyjaśnił, że stara się zniknąć, kiedy musi grać prawdziwe postacie. To jeśli chodzi o postacie tj. Luis Miguel i Paco Stanley, co wygenerowało dziesiątki komentarzy w sieciach społecznościowych. 

Odnosząc się do serialu inspirowanego prawdziwymi wydarzeniami z ostatniego dnia życia meksykańskiego prezentera telewizyjnego i humorysty Paco Stanleya, członka Partii Rewolucyjno-Instytucjonalnej (PRI) i ofiary niewyjaśnionego jeszcze morderstwa, Boneta powiedział, że jest to pierwszy projekt , który robi dla Amazona w ramach umowy dla jego firmy produkcyjnej Three Amigos.

„To firma, którą mam razem z moją siostrą Natalią i moim menadżerem, to nasz dom” – wspomniał.  jest kręcony w Mexico City i nie ma jeszcze daty premiery.

„Stworzyłem bardzo zabawną postać, coś, czego nigdy nie robiłem, znowu była to świetna przemiana, on jest jednym z głównych bohaterów, nie mogę o tym wiele mówić” – podsumował. 

Udostępnij

Zostaw odpowiedź