Meksykańska piosenkarka i aktorka wróciła do aktorstwa po latach nieobecności w telewizji, ale musiała się poświęcić
Dulce María wyznała, że opuszczenie swojej małej córeczki było jednym z najtrudniejszych poświęceń, jakie musiała podjąć, aby spełnić swoje marzenia.
„Pewnego dnia mój menadżer powiedział mi o możliwości nakręcenia Pienso en Ti, historii, w której mogłabym połączyć moje dwie pasje, czyli aktorstwo i śpiew. Pomyślałam, że to nie ten czas, bo jak się jest matką wszystko się zmienia i trudno jest rozpoznać siebie na nowo oraz zobaczyć, co się z tobą stanie jako kobietą, bo zostałaś matką a inny człowiek jest od ciebie zależny” – skomentowała. w wywiadzie dla People en Español.
Dodała, że dużo myślała o tym, kto zajmie się jej dzieckiem i jak będzie mogła wrócić do pracy po kilka godzin dziennie po całkowitym oddaniu się macierzyństwu.
„Nie można było odmówić, ponieważ aktorstwo jest częścią moich marzeń. Ten projekt pojawia się w bardzo nieoczekiwanym momencie, ale wierzę, że Bóg wyczuł doskonały czas i jestem bardzo wdzięczna za ten wspaniały projekt, który, mam nadzieję, spodoba się ludziom tak samo jak nam. Mam nadzieję, że zobaczą prawdziwą kobietę” – wyznała.
Aktorka skomentowała również, jak dzieli swój czas, aby być z córeczką, a także z rodziną.
„Każdego dnia wracam do domu, aby być z moją córką. W niedziele i weekendy, kiedy tylko mogę, jesteśmy razem. Cały czas rozmawiamy przez telefon” – powiedziała.
„Telenowela jest bardzo wymagająca. Pracujemy od poniedziałku do soboty i cóż, bardzo za nią tęsknię. Są dni, kiedy mówi do mnie: „Mamo, nie odchodź”. W inne dni jest bardzo szczęśliwa, w inne towarzyszyła mi na planie” – dodała.
Dulce dodała również, że dzięki wsparciu swojej matki Blanca Saviñón i swojego męża Paco Álvareza mogła wrócić do telenowel. Dzięki nim, można ją podziwiać w tej historii.