Z rąk Zuritas nadchodzi trzeci sezon „Życia singla”, który wkrótce będzie miał swoją premierę w Prime Video
Trzeci sezon popularnego serialu telewizyjnego „Cómo sobrevivir soltero / Życie singla” pojawi się 22 marca na platformie Prime Video. Teraz kreatywnymi umysłami stojącymi za projektem są bracia Emiliano i Sebastián Zurita, a ten ostatni jest bohaterem opowieści, w której pierwotna grupa przyjaciół powróci, by ponownie przenieść swoje przygody w samotny świat do skrajności.
W tym nowym, 8-odcinkowym sezonie Sebastián Ybarra (Sebastián Zurita) postanawia przejąć kontrolę nad swoim dysfunkcyjnym życiem miłosnym. Po licznych wzlotach i upadkach udaje się na terapię, by dotrzeć do sedna swoich problemów, a poprzez hipnozę i retrospekcje bohater przeżywa na nowo sceny ze swojej straszliwej przeszłości.
Teraz reszta gangu również boryka się z podobnymi problemami, ale konflikty wybuchają, gdy Sebastian otrzymuje nieoczekiwane wieści. Nie możesz tego przegapić.
Zaufanie do pomysłu
W tym sensie Emiliano Zurita zwraca uwagę, że oczekiwano jakiegoś wpływu serialu, „ale to zawsze jest niepewne. To był pierwszy projekt, w który zaangażowaliśmy się jako twórcy-producenci, i było to trochę jak skok w pustkę, ale pomogło nam zrozumieć potrzebę posiadania świetnego zespołu zakulisowego, który miałby doświadczenie.”
Innym szczegółem, jak mówi, jest to, że „my też ufamy temu pomysłowi; że choć trochę różni się od tego, co zwykle ogląda się w Meksyku, mieliśmy nadzieję, że spodoba się ludziom, ponieważ chcieliśmy zobaczyć ten rodzaj komedii. Teraz, widząc, jak seria działała dla Prime, napawa mnie dumą i jestem bardzo wdzięczny całemu zespołowi, który powołał ten projekt do życia”.
Wierność opiekunowi
Dla Emiliano Zurity kluczem podczas pisania było „jak utrzymać korzenie programu w tym sezonie i w jakiś sposób się nie powtarzać. Wszystko miało być innowacyjne i zajrzeliśmy do wnętrza postaci, a nie szukaliśmy kawalerstwa i miłości na zewnątrz. Chodzi o to, aby zbadać, co to znaczy być w związku, punktem wyjścia jest to, co oznacza miłość, a tym samym zbadać jej aspekty”.
Z drugiej strony, jak wspomina współtwórca serii, „naszym celem była zmiana wizualnej gramatyki serii. Są segmenty mockumentalne, regresje w czasie i wreszcie jakieś wynalazki, których intencją było zachowanie wierności serialowi.
Od pierwszego sezonu jak mówi Emiliano Zurita: „koncentrowaliśmy się na zrobieniu dobrej preprodukcji i mamy doświadczony zespół. Fakt, że rzeczy są planowane i rozważane, ułatwia pracę. Robienie drugiego i trzeciego sezonu w tym samym czasie oznaczało prowadzenie obu działań równolegle, jest to złożone i ciekawe wyzwanie, ale ostatecznie pomogło nam podjąć lepsze decyzje (zwłaszcza, gdy robiliśmy to w czasie pandemii i myślę, że tak się stało, bardzo dobrze sobie poradziliśmy).”
Prawdziwość doprowadzona do skrajności
W tych kategoriach Sebastián Zurita podkreśla, że „strategia od samego początku polegała na tym, aby młodych ludzi przyciągać do sytuacji takich jak ta, o której mówimy; Wiedzieliśmy, że żyjemy w momencie, w którym nie wiemy, czego chcemy, lub wydaje nam się, że wiemy i wszystko się zmienia, ale musimy to zaakceptować i jest na to sposób”.
W ten sposób, jak opisuje aktor, „są to całkiem realne sytuacje, ale doprowadzone do skrajności. W rzeczywistości serial jest jak opowiadanie znajomym historii, w której wiesz, że nakładasz śmietanę na tacos; to jest esencja tego, jak piszemy serię, prawdziwa rzecz doprowadzona do skrajności, aby ludzie dobrze się bawili i czuli się identyfikowani”.
Doświadczenie z publicznością, potwierdza Sebastián Zurita, pokazało, że publiczność identyfikuje się „przede wszystkim z grupą przyjaciół – bardziej niż z pojedynczym bohaterem – ponieważ wszyscy znamy kogoś takiego; Oznaczało to, że zrobiliśmy to dobrze, ponieważ serial pozwala nam naśmiewać się z tych postaci, co zawsze było celem, a wraz z rozwojem serialu, każdy aktor coraz bardziej dostosowywał swoją postać. I to jest bardzo atrakcyjne”.