Pez Kokomo prezentuje swój miks stylów
Guadalajara to wylęgarnia muzyków, którzy szukają swojego miejsca na świecie ze szczerymi i osobistymi propozycjami.Tak jest w przypadku Pez Kokomo, młodego muzyka, który rozwija swój styl dźwiękowy z dwóch równoległych wszechświatów, w których się zbiega: plaża i miasto.
W tej chwili na platformach cyfrowych dostępne są trzy single: „Hamaca”, „Caleidoscopio” i „Bengala”, dwa pierwsze reprezentują dokładnie tę dwoistość, w której działa. W jednym z wywiadów mówi: „ Pomysł polega na połączeniu stylu miejskiego z tropikalnym. Mieszkam tutaj, w Guadalajarze, ale jednocześnie mieszkam w Puerto Vallarta, gdzie uprawia się surfing. I stamtąd wchłonąłem wszystkie elementy, aby stworzyć tę koncepcję”- wyjaśnia.
„„Hamaca” to tropikalna strona, a „Kaleidoscope” to bardziej miejska. Ale w obrębie dwóch biegunów, kiedy jestem na plaży, piszę jaśniejsze rzeczy, bardziej odmienny klimat, a po drugiej stronie, Piszę to, co sprawia, że czuję się jak w mieście, trochę pochłoniętym przez betonową dżunglę, że tak powiem”.
Tymczasem singiel „Bengala” należy bardziej do dźwiękowej eksploracji i o złamanym sercu. Teraz ma zamiar wydać swój czwarty singiel, który będzie nosił tytuł „Fusión”, „Ta piosenka jest o miłości, przeżywałem ją na nowo, pisząc o tym uczuciu”. Piosenka zostanie wydana 25 lutego; producentem jest Juan Gerardo Castillo . „Jest z zespołu Marte i wraz z nim odkrywam styl grupy, który jest bardziej połączeniem czegoś bardziej kosmicznego i tropikalnego”.
Pez Kokomo naprawdę nazywa się Erick De Aguinaga i wyznaje, że wybrał to imię dla swojego projektu, ponieważ „Pez” ma związek z plażą, miejscem, w którym lubi przebywać, a „Kokomo” pochodzi z piosenki The Beach Boys „ mityczna plaża, którą opisują. Podobało mi się więc połączenie tych dwóch słów.” Jeśli chodzi o jego proces twórczy, podkreśla, że ma swoje studio, w którym tworzy swoje dema i kompozycje. „Staram się zbierać dźwięki, które przenoszą mnie z powrotem na plażę i miasto”.
Poniżej: Caleidoscopio.