Poznaj 'La loca de los perros’


jest bohaterką tego zabawnego i emocjonalnego na


, oprócz tego, że jest modelką i aktorką, jest również oddana ratowaniu zwierząt. I właśnie jej pasja i empatia do nich skłoniły ją do stworzenia własnej fundacji „Amor sin raza”, projektu, który nie tylko szuka adopcyjnych i zagubionych zwierzaków, ale ma również na celu pomoc każdemu, kto jej potrzebuje.

Wspaniała praca Eriki jest taka, że ​​ uruchomił serię „La loca de perros”, z ośmioma odcinkami po około pół godziny każdy, dostępnymi od 12 stycznia na platformie. Tam aktorka dzieli się z publicznością swoim codziennym życiem, ratując zwierzęta.

W jednym z wywiadów Kolumbijka, która urodziła się w Stanach Zjednoczonych, ale obecnie mieszka w Meksyku, opowiada o swojej miłości do zwierząt i tym doświadczeniu, które przeżywa wraz z premierą reality show: „Co się ze mną dzieje? to coś bardzo pięknego, dzieje się, to spełnienie marzeń. Wyobrażam to sobie od wielu lat i pracuję, żeby to się spełniło. Nie minął nawet tydzień, odkąd ukazał się, a wszyscy oszaleli, oznaczyli mnie, jak oglądają ze swoimi psami” – mówi też, że ludzie pisali do niej, że chcą wspierać i podążać za ratownikami, którzy, jak ona, wykonują świetną robotę. „Dla mnie to wielka radość móc pokazać co robię i co robią wszyscy ratownicy.”

W każdym rozdziale opisane są różne przypadki, które dotyczą takich kwestii, jak porzucenie, adopcje specjalne (psy niewidome, po amputacji…), przypadki nadużyć i ekstremalne akcje ratunkowe, w których publiczność zobaczy, jak Erika ponownie łączy się z zespołem z jej fundacji „Amor sin raza”, rehabilitację psów i prezentację ich ewolucji.

„Każdy odcinek to szczególny przypadek, który wybraliśmy na podstawie (sytuacji), które są bardziej powszechne i nagle ludzie nie wiedzą, jak się zachować, ponieważ większość ludzi nagle widzi szczeniaka i przesyła zdjęcie (aby powiadomić, że jest porzucone), ale nie znają procesu, co zrobić, gdy go znajdziesz, kiedy już go masz lub gdy ma określony rodzaj choroby. W tych ośmiu odcinkach ludzie będą mogli dowiedzieć się o ratunku moimi oczami i zakochają się w tych bardzo konkretnych przypadkach”.

Ponadto w rozdziałach można również zobaczyć wspaniałe relacje, jakie Erika stworzyła ze swoją matką. „Z moją mamą wszystko było bardzo zabawne, była jedną z pierwszych osób, które zawsze mówiły mi, że zwariowałam. Mieszkała w Kolumbii i mieszka już w Meksyku, ale pewnego dnia przyszła do mnie do domu i powiedziała, że ​​musimy porozmawiać, posadziła mnie w jadalni i powiedziała, że ​​się o mnie martwi – pytała, dlaczego mam tyle psów i czy nie chcę mieć rodziny.”

„Więc kiedy miała okazję mieszkać w Meksyku i zobaczyć, co robię, ponieważ zabierałam ją wszędzie, stało się coś bardzo szczególnego w serialu i w końcu zrozumiała, dlaczego to wszystko robię i dlaczego pomagam”. Jej mama była wzruszona do tego stopnia, że ​​teraz pyta ją, co zrobić, żeby pomóc zwierzętom, „z psami też już zwariowała (śmiech)”.

Na pomoc

Fundacja Eriki ma siedem lat i ciężko pracuje, aby psy miały dom, schronisko nie jest dla niej priorytetem, ponieważ tłumaczy, że małe zwierzęta trzeba kochać i szanować. Dlatego schroniska powinny być tymczasowe. Zgadza się, że jest też takie zjawisko, że ludzie się ekscytują, kiedy widzą psa w trudnej sytuacji, ale kiedy to małe zwierzątko jest bezpieczne, ludzie tracą nim zainteresowanie i skupiają się na innych zwierzętach, które przeżywają trudne sytuacje, więc też zachęca społeczeństwo o empatię dla zwierząt domowych, które zostały już uratowane i potrzebują domu.

Śledzi adopcje, ponieważ każde zwierzę , które dostarcza, jest naprawdę otoczone opieką i ochroną, nie chodzi tylko o adopcję, ponieważ należy przestrzegać szeregu zaleceń i wymagań, aby zwierzę było zawsze bezpieczne.


Vix+ fot. Instagram

O aktywistce
Kim jest Erika Fernández?

Urodziła się w Stanach Zjednoczonych, dzieciństwo spędziła w Kolumbii, a obecnie mieszka w Meksyku. Karierę rozpoczęła jako modelka i aktorka, jest fanką mieszanych sztuk walki, tatuaży i ma towarzyską osobowość.

A „La loca de los perros” oprócz tego, że jest serią ratowania zwierząt, przedstawia także Erikę jako „Wonder Woman”, która poświęca nie tylko swoje dni, ale całe życie, aby dać nową szansę wszystkim psom, które nie miały dużo szczęścia.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź