Lorena Meritano potwierdziła, że jest w trakcie nagrywania miniserialu zatytułowanego La voz ausente
Po czterech latach nieobecności na ekranach Argentynka wraca frontowymi drzwiami.
Za pośrednictwem swojego konta na Instagramie Lorena Meritano potwierdziła, że obecnie nagrywa miniserial w swoim ojczystym kraju pt . La voz ausente.
„Gdzie jestem bardzo szczęśliwa: na planie opowiadającym historię. Jest bardzo dobrze napisany, wyprodukowany i z grupą najlepszych profesjonalistów. Jesteśmy w tym moi drodzy, kręcimy miniserial w moim ukochanym kraju, z drużyną mistrzów świata” – skomentowała.
O tym, jak propozycja pojawiła się w jej życiu, wspomniała, że dzięki swojej agencji menedżerskiej.
„Pewnego dnia otrzymałem wezwanie na casting z mojej agencji w Argentynie, a mój menedżer powiedział mi:„ To jest serial, w którym każdy chce być ”. Wysłałam wiadomość do mojej przyjaciółki Mariny Ferrero i poprosiłem ją o pomoc w nagraniu go w domu. Zrobiliśmy dwa ujęcia, ze statywem na łóżku, na kilku książkach i tak to było” – wyjaśniła.
Kilka tygodni po wysłaniu materiału otrzymał potwierdzenie od Star Plus dostania swojego nowego projektu.
„Scenariusz i adaptacja są bez zarzutu. Zespół produkcyjny, aktorzy, reżyserzy, makijaż i kostiumy, wszystko jest nie do pobicia” – dodała.
Artystka podkreśliła również, że to doświadczenie w pełni ją zachwyca i że każdego dnia uczy się czegoś nowego.
„Każde kręcenie to przyjemność i nauka. Panuje szacunek, talent, dobre traktowanie i profesjonalizm. Dziękujemy wszystkim i wciąż się rozwijamy. Dziękuję Bogu za tę piękną możliwość bycia prorokiem w mojej ziemi i bycia wśród geniuszy, robiąc coś, co z pewnością pokochają” – powiedziała.
Zgodnie z oczekiwaniami, jej fanom na Instagramie nie zajęło dużo czasu, aby zareagowali na te dobre wieści.
„Nie mogę się doczekać premiery, aby cię zobaczyć”, „Nie mogę się doczekać, aby to zobaczyć” – czytamy w niektórych komentarzach.