Kuno Becker po raz pierwszy otworzył się na swoje nałogi i moment, w którym pomyślał o odebraniu sobie życia
Aktor znany z telenoweli Fuego ardiente i serii filmów Gol opowiedział o kilku szczegółach swojego życia prywatnego.
Między innymi Kuno Becker przyznał, że po ciężkiej depresji w połowie 2016 roku miał problemy z uzależnieniem.
„Kiedy miałem 38 lat, popadłem w depresję. Byłem w bardzo destrukcyjnym związku, który przyniósł mi brutalną depresję, dopóki nie zrobiłem głupiej rzeczy, próbując narkotyków. Słyszałem, że kokaina sprawia, że czujesz się lepiej, bardzo dobrze, i nie było sposobu, by czuć się przygnębionym, gdy byłeś na haju” – powiedział.
Następnie stwierdził, że w tym mrocznym okresie swojego życia również myślał o odebraniu sobie życia.
„W tym czasie kokaina uratowała mi życie, ponieważ nie odebrałam sobie życia. Zachęciło mnie to do dalszej pracy. Myślałem, że pisałem szybciej, lepiej pracowałem i oczywiście zacząłem popełniać wiele bzdur, o których później opowiem szerzej, dlatego w niektórych wywiadach widzieliście mnie mówiącego głupie rzeczy” – dodał.
Zdając sobie sprawę z tego, co się naprawdę dzieje, aktor postanowił zwrócić się o pomoc do profesjonalistów.
„Naprawdę popełniłem wiele błędów i zawsze mam to na uwadze, ale teraz wiem, jak odróżnić dobro od zła” – powiedział.
Należy zauważyć, że pogłoski o problemach z uzależnieniem Kuno Beckera brzmiały od dawna, ale dopiero teraz się do tego przyznał.