Po nagraniu promo dla Corona de Lágrimas ogłaszane jest czwarte opóźnienie pojawienia się telenoweli w telewizji. Jaka jest przyczyna?
Choć rozpoczęły się nagrania melodramatu, produkcja José Alberto „El Güero” Castro dla TelevisaUnivision po raz kolejny przesunęła premierę z powodu niedogodności harmonogramu.
Corona de Lágrimas miała trafić na mały ekran w wieczornym slocie o 18:30, co nie spodobało się producentowi i obsadzie, ponieważ zapewniają, że obiecujący melodramat powinien zostać wydany w prime time o 21:30.
Informację podała Lesly Arellanos na swoim kanale YouTube. Ekspert w tej dziedzinie twierdzi, że Castro zainwestował sporo w telenowelę, lokalizacje, scenografię, kostiumy i wiele więcej na to, na co zasługuje prime time.

Dlaczego walczą z harmonogramem premier Corona de Lágrimas?
Castro twierdzi, że godzina 18:30 nie jest tak dobra, a najlepszy czas na telenowelę na poziomie Corona de Lágrimas jest w Prime Time, a tym bardziej, gdy chwali powrót pierwszej aktorki Victorii Ruffo do telenoweli po jej zniknięciu w świecie artystycznym w 2019 roku.