Portorykański piosenkarz odchodzi od muzyki, by zagrać w El Muerto, nowym projekcie Sony Pictures
Przemysł muzyczny i filmowy często dzieli się swoimi artystami. Znani aktorzy jak Nicole Kidman czy Jeremy Renner postanowili wydać piosenki lub tworzyć własne zespoły. Z kolei odnoszący sukcesy piosenkarze postanowili zapuścić się w aktorstwo, tak jak David Bowie czy Jared Leto. A Benito Antonio Martínez Ocasio, lepiej znany jako Bad Bunny, dołącza do tej listy.
Portorykańczyk ma kilka ciekawych projektów na przyszłość, ale nie mają one nic wspólnego z muzyką. 26 kwietnia Sony Pictures ogłosiło, że wykonawca reggaeton zagra w El Muerto, stanie się pierwszym bohaterem z Ameryki Łacińskiej, który zagra w filmie Marvela. Zgodnie z informacjami zostanie on wydany 12 czerwca 2024 r.
Wszechświat Spider-Mana staje się coraz większy, dając początek postaciom takim jak Morbius czy Venom, które mają już własne filmy. I w tym przypadku Sony zdecydowało się postawić na tę mało znaną postać, która w komiksach o pajęczaku pojawiła się tylko dwa razy.
Juan Carlos Estrada to El Muerte, utalentowany wojownik, który nosi maskę, która daje mu takie moce, jak nadprzyrodzona szybkość i siła. Przez całe życie był szkolony do noszenia tej tajemniczej maski, która była w jego rodzinie od pokoleń. Z kolei Bad Bunny powiedział w wywiadzie dla Apple Music, że jest bardzo zadowolony z postaci i że ludzie z pewnością będą bardzo dumni z jego pracy.
Nie jest to jednak debiut artysty, gdyż weźmie udział w kolejnej produkcji Sony w Bullet Train z Bradem Pittem. Ten film akcji opowiada o pięciu najemnikach, każdy z własną misją, którzy wsiadają do szybkiego pociągu jadącego do Morioki, gdzie ważne jest nie dotarcie do celu, ale przetrwanie podróży. Potwierdzono już, że film zostanie wydany między lipcem a sierpniem, w zależności od regionu. Zagrał także w dziewiątej części Szybcy i wściekli oraz miał powracającą rolę w trzecim sezonie Narcos: Meksyk.
Bad Bunny okazał się osobą o wielu zainteresowaniach. W kwietniu ubiegłego roku popisał się na imprezie wrestlingowej znanej jako WWE’s Wrestlemania, która odbyła się na Florydzie. Artysta w kilku wywiadach stwierdził, że było to jedno z jego dziecięcych marzeń. Z drugiej strony w lipcu spełni swoje pragnienie otwarcia japońskiej restauracji gastronomicznej w Miami.