Piosenkarka Lele Pons udostępniła serię zdjęć na swoim koncie na Instagramie, zaskakując kilku jej fanów
Lata mijają, a piosenkarz Chayanne nic się nie zmienia, wszystko wskazuje na to, że ma moc wiecznej młodości, co zostało zademonstrowane po tym, jak piosenkarka Lele Pons, siostrzenica Portorykańczyka, udostępniła kilka zdjęć na swoim koncie na Instagramie.
Zdecydowana większość fanów piosenkarza to kobiety, a dla nich wykonawca „Y Tu Te Vas” jest jak wino, bo choć upływa czas, jest pełny młodości, zdrowia i ma wspaniałą sylwetkę.
W publikacji można zobaczyć serię obrazów od dzieciństwa Lele z Chayanne do współczesności, ale zaskakujące jest to, że piosenkarz/aktor pozostaje ten sam, podczas gdy Lele wykazuje pewne zmiany.
„Wujek Chay. Poświęćmy chwilę, aby docenić, jak się nie zmienił hahaha (w przeciwieństwie do mnie) ” – napisała Lele Pons w swoim poście.
„Niesamowite, ma pakt z diabłem”, to jeden z tysięcy wiadomości, które napisali fani.
Fani zaskoczeni, że Lele Pons jest siostrzenicą Chayanne
Ale nie tylko zdjęcia, którymi podzieliła się wokalistka, zrobiły wrażenie, ale także szok wywołał fakt, że powiedziała, że jest jej wujem.
Piosenkarka do niedawna starała się nie wiązać swojej kariery artystycznej z prywatnym życiem rodzinnym, choć nie ukrywa tego i jest bardzo otwarta na rozmowy o swoich problemach osobistych.
Dla milionów naśladowców, młoda kobieta była wzorem do naśladowania, pokazując się bez filtrów i mówiąc szczerze o zaburzeniach psychicznych, na które cierpi: OCD, zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, zespół Tourette’a i depresja.
I choć niewielu pytało, okazuje się, że Eleonora Pons Maronese, bo tak naprawdę ma na imię, jest córką Anny Maronesse, która jest siostrą Marilisy Maronesse, żony Chayanne, więc od najmłodszych lat miała z nim kontakt.