Michel Brown był szczery w kwestii nagrywania ze swoją żoną Margaritą Muñoz serialu Netflix „Pálpito”
Po powrocie jako Franco Reyes w „Pasión de gavilanes 2” aktor przygotowuje się do premiery swojego nowego projektu.
W połowie kwietnia na platformę Netflix ma trafić serial „Pálpito”, w którym wyróżnia się jako główny bohater.
Michel Brown opowiedział niedawno o swoich doświadczeniach w pracy z żoną przy tej produkcji.
„Po raz pierwszy od bardzo dawna dzieliliśmy projekt razem w tej wspaniałej serii. Opowiada o handlu narządami, a ta dwójka bohaterów, mąż i żona, są właśnie związane z tym tematem w historii” – skomentował w wywiadzie dla GNP Seguros.
Następnie wspomniał, że są również parą w serii i z tego powodu wykorzystali chemię, którą mają w prawdziwym życiu.
„Kiedy rozpoczęliśmy pracę nad bohaterami i serialem, powiedzieliśmy: „No cóż, spróbujmy dowiedzieć się, jak są ze sobą spokrewnieni i jaki jest związek między tymi postaciami”. Pomyśleliśmy też przez chwilę i powiedzieliśmy: „Spróbujmy dać trochę naszej prawdy. Innymi słowy, to, co mamy, ma magię” – powiedział.
Choć bohaterowie mają oczywiście inne cechy, artysta stwierdził, że wybrali tę drogę, by spotkać się jako para na planie.
„To był zdecydowanie bardzo, bardzo ciekawy eksperyment” – dodał we wspomnianej rozmowie dostępnej na swoim profilu na Instagramie.
Oto historia „Pálpito”
Fabuła zaczyna się od zamordowania żony Simóna, aby usunąć jej serce i przeszczepić je partnerce potężnego milionera. Szukając zemsty, angażuje się w niebezpieczny świat handlu narządami, aby poznać wszystkie sekrety i zmusić osoby odpowiedzialne do zapłaty za swój czyn.