la casa de papel fot. Netflix

„Dom z papieru” zakończył się 3 grudnia wraz z premierą ostatnich pięciu odcinków serialu Netflix. To był bardzo satysfakcjonujący finał, pozostawiając pytanie, czy nastąpi spin-off, który będzie kontynuacją historii, ponieważ wiele postaci ocalało. Oczywiście w całej serii było kilka ofiar, a niektóre być może pojawiły się za wcześnie


„Pomyślałbym dwa razy”

Uważaj na spoilery

Álex Pina , twórca „La casa de papel”, wyznał w wywiadzie dla CNN Brasil, której z postaci żałuje najbardziej, którą zabił za wcześnie, a przynajmniej zrobiła to tak szybko:

„Moskwa był postacią, która oferowała dużo komedii, a dla mnie wciąż miała wiele do zaoferowania. Gdybym wiedział, że będziemy mieli dłuższe życie, pomyślałbym dwa razy.”

Przypomnijmy, że „La casa de papel” już raz się skończyło, gdy zakończyło karierę na Antena 3. Z pewnością o tym aspekcie wspomina.

Grany przez Paco Tousa, Moskwa została trafiony strzałami policji i stracił życie w wyniku odniesionych obrażeń. Bardzo emocjonalna śmierć, prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy serial pokazał, że nie boi się poświęcić żadnego ze swoich bohaterów.

Postać z Moskwy od czasu do czasu pojawiała się ponownie w retrospekcjach ostatnich trzech sezonów serialu, ale tam jego waga w fabule nie wykraczała poza anegdotę. Czy wam brakowało go?

Udostępnij

Zostaw odpowiedź