Hiszpański piosenkarz i autor tekstów opowiada o spotkaniu pokolenia kobiet, które zmieniają kierunek muzyki
Muzyka hiszpańskiego piosenkarza Leivy wiele zawdzięcza relacjom, jakie ma ze swoim rodakiem Joaquínem Sabiną.
Dwójkę wokalistów łączy nie tylko przyjaźń, ale także powstały z tej współpracy utwory, jak chociażby piętnasty studyjny album Joaquína zatytułowany „Lo niego todo”, wydany w 2017 roku.
Tak jak Sabina jest ważną częścią twórczości Leivy, są też postacie latynoamerykańskie, które wywarły na niego wpływ i które celebruje jego talent , na przykład meksykańska Natalia Lafourcade i Ximena Sariñana, które są częścią jego najnowszego albumu zatytułowanego „Cuando te muerdes el labio” .
Ma kolaboracje wyłącznie z wokalistkami, które uważa za pokolenie latynoamerykańskich kobiet, które zmieniają kierunek muzyki i które wywarły na nim duże wrażenie.
Daniela Spalla, Natalia Lacunza i Silvana Estrada to kolejne śpiewaczki, które mu towarzyszą.
W przypadku tego materiału Leiva zamieszkała w CDMX.
Wraz z wydaniem albumu przewiduje, że w przyszłym roku wznowi występy na żywo, wśród nich ma już datę zaprezentowania albumu 12 maja w Teatro Metropólitan w Mexico City, a także koncerty w Meksyku oraz w rodzinnej Hiszpanii i Kolumbii.