Aktor Jaime Lorente opowiedział o finale serialu i o tym, czego mogą się spodziewać fani. Nie możemy się doczekać!
Tak czy inaczej, nikomu nie spodoba się zakończenie „La casa de papel”, jak to określił aktor, Jaime Lorente, we wtorek rano podczas konferencji prasowej na temat jednego z najbardziej udanych seriali Netflixa .
„Nikt nie lubi, gdy rzeczy się kończą, ale myślę, że ważna jest podróż serialu, to, co wydarzyło się w tej serii i z tymi ludźmi. To jest już wystarczająco sile, aby warto było kontynuować w finale” – powiedział.
Kiedy premiera drugiej części ostatniego sezonu „La casa de papel”?
Już 3 grudnia, tom 2 piątego sezonu hiszpańskiego serialu, będzie miał premierę na platformie Netflix, gdzie dowiemy się m.in. o stratach w ekipie, wśród których są już postacie takie jak „Tokio” (Úrsula Corbero).
Aktorzy tacy jak Úrsula, Miguel Herán („Río”), Álvaro Morte („Profesor”), Jaime Lorente („Denver”) i Pedro Alonso („Berlin”), a także Alex Piña oraz Esther Martínez Lobato, którzy są twórcami, byli obecni na wirtualnej konferencji.
Scenarzystka Esther Martínez powiedziała, że ostatnie rozdziały różnią się od tego, co widzieliśmy wcześniej, jeśli chodzi o działanie, ponieważ będzie to bardziej emocjonalna fabuła.
„To trochę inne uczucie, ale także dlatego, że w jakiś sposób kończymy podróż, która była bardzo długa, bardzo dziwaczna, pełna przygód, a także emocjonalności, postaci, które przez długi czas były na samym szczycie emocji, w zamknięciu” – powiedziała.
„My, scenarzyści, którzy tworzymy serial, musieliśmy zakończyć tę podróż z wielkim uczuciem, a w ostatniej części piątego sezonu ta najbardziej ekscytująca seria narracji była znacznie bardziej nasza, ponieważ się żegnamy”.
La casa de papel: Bardzo organiczny koniec sezonu
Alex podzielił się, że jest to najbardziej organiczny sezon w jego serialu i że jest on bardzo solidnie wykonany.
„Ma dużo adrenaliny i wiele zwrotów akcji, ale działa też sentymentalnie”.
Podczas wirtualnego czatu uczestnicy wykluczyli, że fabuła jest otwarta na kolejny sezon.