Netflix wypuścił Bolivar (póki co niedostępny w Polsce z tego co widzę), serial skoncentrowany na Simónie Bolivarze. Opowiada historię byłego prezydenta, a wielu widzów zaczęło się zastanawiać, co jest prawdą, a co fikcją
Modne są seriale oparte na wydarzeniach lub postaciach historycznych. Od czasu sukcesu The Crown istnieje kilka platform, które chcą postawić na produkcje oparte na prawdziwych wydarzeniach lub postaciach.
Z tego powodu Netflix zdecydował się postawić na historię Simóna Bolivara, lepiej znanego jako Libertador de América. Był wenezuelskim politykiem i wojskowym, któremu przypisuje się założyciela republik Wielkiej Kolumbii i Boliwii.
Ta nowa produkcja wywołała wiele skandali i mieszanych opinii. Kilku dziennikarzy, naukowców i historyków postanowiło nagłośnić swój punkt widzenia na fakty, niż nagłośnić serię. Do tego dochodzi pytanie, które zadaje sobie wielu widzów: co jest prawdziwe a co fikcją w nowej serii serwisu streamingowego?

Czy serial Simón Bolivar na Netflix jest prawdziwy czy fikcyjny?
Bolivar, seria skupiająca się na życiu Simóna Bolivara, pojawiła się na platformie streamingowej, aby podzielić publiczność. W nowej produkcji występuje dwóch wenezuelskich aktorów, José Ramón Barreto, Luis Geronimo Abreu i José Ramón Barreto.
Serial stara się wprowadzić widza w życie jednej z najwybitniejszych postaci w historii politycznej Ameryki. W ten sposób zobaczymy, jak wyglądało jego dzieciństwo i młodość; i jak w końcu staje się idealistą z pasją do niezależności.
Jak ujawnił jeden z bohaterów, intencją zespołu stojącego za serialem Netflix było podkreślenie słynnego bohatera z jego najbardziej ludzkiego aspektu. „Chcieliśmy go uczłowieczyć, z jego wadami i błędami” – wyjaśnił Barreto.

Dla aktora Bolivar nie był superbohaterem, ale osobą skromną i ludzką. Choć produkcja miała dobre intencje, nie wywołało to aplauzu całej publiczności. W ten sposób zebrał mieszane recenzje i wywołał u widzów wiele wątpliwości.
Czy wszystko, co można zobaczyć w serialu Simón Bolivar, jest prawdziwe?
Według różnych historyków i znawców tematu wszystko, co pokazuje seria platformy streamingowej, nie ma nic wspólnego z tym, co wydarzyło się w prawdziwym życiu.
Charakterystyki bohaterów i szczegóły, które ujawniają nam ze swojego życia prywatnego, zostały umieszczone w opowieści tylko po to, by stworzyć dramatyczny wątek. To samo dzieje się z wydarzeniami, które są ze sobą powiązane, które zostały zbudowane w celu rozrywki widza, a nie w celu prawidłowego informowania.
W ten sposób dyrektor Narodowej Akademii Historii, Inés Quintero, stwierdziła, że wspomniana seria nie jest związana z rygorem historycznym. Ale wręcz przeciwnie: to, co nam opowiada, jest fikcyjną opowieścią, a nie historią.
Będąc serialem i produkcją, która powinna zafascynować publiczność, nie dziwi fakt, że zespół pozwolił sobie na swobodę przy tworzeniu fabuły i postaci. Wywołało to jednak gniew kilku widzów.
To powiedziawszy, możemy zapewnić, że seria Bolivar to całkowicie fantasy. Wydarzenia, o których opowiadają, nie mają żadnego uzasadnienia historycznego, a nawet zostały sklasyfikowane jako „powierzchowne” i „słabe”.