Młody meksykański aktor został wybrany przez Netflix do prezentowania głównego bohatera Monkey Luffy w serii na podstawie mangi One Piece
Netflix od dawna potwierdzał produkcję akcji One Piece (2022), ale dopiero wczoraj ogłoszono nową niespodziankę: bohaterem będzie młody meksykański aktor Iñaki Godoy.
Japońska manga stworzona przez Eiichiro Odę opowiada o pirackiej załodze złożonej z Monkey Luffy, ich przygodach i poszukiwaniu skarbu One Piece. Pierwotnie anime zostało opublikowane w 1999 roku przez magazyn Shonen Jump i nie możemy być bardziej podekscytowani, że Netflix już przygotowuje swoją prezentację na żywo.
Od czasu ogłoszenia tej nowej adaptacji Echiiro Oda wspomniał o swoich życzeniach, aby Monkey Luffy był reprezentowany przez aktora z Ameryki Łacińskiej, prawdopodobnie Brazylijczyka, ale wczoraj Iñaki Godoy – mający zaledwie 18 lat – ogłosił, że to on jest szczęśliwym wybranym do odegrania tej roli.
To doskonała wiadomość, bo to pierwsza wiodąca rola młodego aktora z Mexico City, który grał drugoplanowe role w internetowych serialach Por La Máscara (2018) i Sin Fiedo a la Verdad (2018).
Później miał nieco większe role, jak w ¡Ánimo Juventud! (2020) i rola Bruno Lazcano w ¿Quién Mató a Sara? / Kto zabił Sarę? (2021) od Netflix.
Godoy ma krótką karierę – co jest logiczne ze względu na wiek – ale już od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie aktorstwem i niewątpliwie jego talent został zauważony. Od piątego roku życia rozpoczął naukę w Stage Company, renomowanej szkole sztuk scenicznych.
Ponadto szkoli się m.in. na kursach Hollywood Stunt, Drama i Theatre Summer Specialty.
Przyjęcie do obsady Godoya jako Luffy’ego było całkiem pozytywne, ponieważ oprócz bycia meksykańskim aktorem w tak ważnej międzynarodowej roli, jego podobieństwo do postaci jest całkiem udane.
Sam aktor nie mógł być bardziej zadowolony z wiadomości i poinformował o tym w filmie, który opublikował na swoich portalach społecznościowych, w którym podzielił się zdaniem: „Będę królem piratów i zdobędę wszystkie pragnienie świata. Jestem bardzo podekscytowany”.
Uwielbiamy widzieć wschodzące meksykańskie gwiazdy w międzynarodowych głównych rolach tak interesujących, jak ta,, która będzie składać się z 10 odcinków wyprodukowanych przez Tomorrow Studios dla Netflix, tego samego domu produkcyjnego, który jest odpowiedzialny za Cowboy Bebop (2021) .