Meksykański aktor po raz kolejny znajdzie się w prime time w telewizji latynoskiej, począwszy od poniedziałku 18 października , ze specjalnym występem w superserialu z epoki Malverde: el santo patrón
Spodziewany powrót
Po ponad dwóch latach nieobecności w telewizji, Rafael Amaya jest gotowy do powrotu na ekran Telemundo w poniedziałek, 18 października, ze specjalnym udziałem w Malverde: el santo patron
Jego rola
W tej historii słynny meksykański aktor zostawia z tyłu handlarza narkotyków Aurelio Casillasa, by wejść w skórę Teodoro Valenzuela, bandyty oddanego przekazowi maków i marihuany, który ma wspólną przeszłość z Malverde, a którego będzie szukał by poproś o pomoc.
Wśród kolegów
Bohater „ El señor de los cielos” został ciepło przyjęty przez swoich towarzyszy, którzy już od kilku miesięcy kręcili superserial, kiedy aktor dołączył do obsady. Na zdjęciu widzimy go pozującego z Luisem Felipe Tovarem (Herminio Quiñones) i Markiem Tacherem (Vicente).
Znów razem
Jak to miało miejsce przed laty w kilku sezonach El señor de los cielos, aktorem reżyserem podczas nagrywania jego scen był znany aktor i reżyser Miguel Varoni, z którym pojawia się na zdjęciu.
Bardziej szokujące
Jak przywykliśmy do El señor de los cielos, Amaya zagra w kilku scenach akcji w superserialu Telemundo
Nadszedł czas
„Nadszedł czas powrotu do Telemundo! Od poniedziałku 18 października o godzinie 22.00 w Malverde będziecie mogli spotkać mojego bohatera. Nie pozostawi nikogo obojętnym!”, pisał podekscytowany aktor.