czeka na premierę swojego ostatniego sezonu, dlatego wielu protagonistów żegna się z serialem, a Netflix wysłał im prezent, którego na pewno nie zapomną


Zbliża się piąty i ostatnim serialu, dlatego większość bohaterów już nagrała swoje ostatnie sceny, pożegnała się z fanami, a nawet niektórzy pojawiają się już w innych projektach. 3 września można zobaczyć pierwszą część finałowego sezonu, a 3 grudnia odcinki, które na pewno będą oznaczać koniec popularnej serii. Jednak Netflix chciał podziękować artystom serialu i przysłał im emocjonalny prezent.

Bez wątpienia  / to nie tylko kolejny dla Netflix. Program stworzony przez Alexa Pinę pobił rekordy oglądalności w różnych częściach świata i pozycjonował platformę jako najpopularniejszą w wielu hiszpańskojęzycznych regionach. Od tego, co zaczęło się niemal porażką w Antena 3, do tego sukcesu i oczekiwania na koniec, przetrwał niezapomniane sezony, a platforma podziękowała protagonistom bardzo oryginalnym prezentem.

Takie postaci jak m.in. Álvaro Morte, Jaime Lorente i Úrsula Corbero pożegnały się już z La Casa de Papel, kontynuują karierę w nowych projektach, a nawet na innych platformach, ale Netflix wciąż chciał ich nagrodzić za ich pracę i wysłał prezenty związane bezpośrednio z ich rolą w serii. Prezenty są znane z postów na Instagramie Enrique Arce (Arurito) i Esther Acebo (Sztokholm).



„Cóż za wspaniała iluzja otrzymania tego wspaniałego daru. Ile wspomnień. Co za wspaniałe chwile. Dumny z bycia częścią tego globalnego fenomenu” – napisał aktor grajacy Arturito w La Casa de Papel, pokazując czerwony kombinezon i maskę Dalego, co Netflix wysłał każdemu z bohaterów. Ze swojej strony osoba, która ożywiła Sztokholm, była jeszcze bardziej wdzięczna. „Co za podróż! Co za dreszcz! Nieskończone dzięki za waszą pracę, waszą miłość i wasze zaufanie do mnie w tworzeniu Sztokholm!”- napisała Esther Acebo.



Udostępnij

Zostaw odpowiedź