Na platformie Netflix pojawia się wyzwalająca opowieść o podróży trójki przyjaciół
Uczynienie z komedii bardziej inkluzywnego gatunku, któremu udaje się identyfikować z publicznością, jest wyzwaniem, które Loretto Bernal i Andrés Feddersen. Podjęli je kilka lat temu za pośrednictwem sieci społecznościowych za pomocą krótkich szkiców i humoru, które teraz dostosowali do filmu w swoim pierwszym filmie fabularnym ”Mujeres arriba”.
Chociaż filmowi udało się trafić do kin w pierwszym kwartale roku, streaming z platform takich jak Netflix otwiera bardziej międzynarodową scenę, docierając do 185 krajów (w tym Polski), które będą miały okazję wejść do folkloru, który charakteryzuje nowe pokolenie Chilijczyków, chcących przełamać stereotypy.
Aktorka Loretto Bernal, która oprócz gry aktorskiej w tej opowieści była również odpowiedzialna za scenariusz wraz z Andrésem, zwraca uwagę, że głównym celem filmu jest ukazanie różnych kobiecych dylematów i sytuacji z perspektywy i doświadczenia kobiety oraz ich wpływu na relacje społeczne
„Około pięciu lat zajęło nam napisanie scenariusza, pokazanie go, przekonanie się, że projekt wygląda dobrze, zebrania funduszy i połączenie wybranej obsady, ponieważ dla nas ważne było, aby bohaterki były silne, zabawne kobiece i komiczne, a nie jest typową aktorką, która stara się być zabawna, lecz taka naprawdę jest komikiem, robi stand-up ”, wyjaśnia Loretto. Stąd role dostały: Natalia Valdebenito i Alison Mandel.
Andrés Fedderson zwraca uwagę, że od kilku lat chilijska komedia wytycza również różne ścieżki eksploracji humoru, które nie zagrażają sektorom społecznie wrażliwym.
„Od 2000 do 2015 roku wiele osób myślało, że komedia śmieje się z ludzi, że jest komedią dyskryminującą, ale teraz ludzie szukają komedii, w której wszyscy będziemy się śmiać z siebie, razem z bohaterami. Ważne, żeby się zaakceptować, myślę, że komedia stała się bardziej inkluzywna, w „Mujeres arriba” staramy się, żeby tak było, to humor bycia na miejscu drugiej osoby ”.
Biorąc pod uwagę niepewność, jaką przemysł rozrywkowy ma z powodu ograniczeń spowodowanych pandemią COVID-19, Loretto Bernal podkreśla, że nadszedł czas, aby otworzyć nowe możliwości współpracy i pracy w nowych formatach ze względu na zamknięcie kin. Należy stworzyć mechanizmy, które produkcje będą miały na celu uniknięcie w tym przypadku całkowitego zatrzymania sektora kinematograficznego w przypadku przedłużenia izolacji fizycznej.
„Jestem podekscytowany, że pojawiło się wiele nowych serwisów streamingowych i chcą tworzyć historie lokalne oraz latynoamerykańskie, ale obawiam się, że kino prawdopodobnie się zmieni i myślę, że podczas pandemii nie można być spokojnym przy spotykaniu się większej ilości ludzi. Zastanawiamy się, czy będziecie mogli wrócić na koncert, do teatru czy do kina, czy dalej będziemy w ten sposób robić filmy, czy też będziemy musieli więcej pomyśleć o produkcji w streamingu” – podsumowuje.