Nowy serial komediowo-dramatyczny „El rey de los machos” zadebiutuje wyłącznie na platformie Disney+ 21 sierpnia. Opiera się na pomyśle Diego Bliffelda, reżyserował Fernando Urdapilleta, a produkcją zajęło się TIS
Ma mocny ładunek humoru i ironii, skupia się na młodym transpłciowym mężczyźnie, który mieszka w jednym z najbardziej tradycyjnych miast Meksyku i bierze udział w konkursie na „największego macho” w społeczności.
W obsadzie występują Luis Tirado Morales (Charly), Ian Vinitzky (León), Christian Chávez (Jerónimo Navarro), Alejandro de la Madrid (Alonso) i Fernanda Borches (Estela).
W ośmiu 30-minutowych odcinkach El rey de los machos przedstawia fikcyjne miasteczko San José de las Tunas, jedno z najbardziej tradycyjnych miast Meksyku. Tam młody transpłciowy Charly (Tirado Morales), który niedawno przeszedł przemianę, postanawia wziąć udział w „El rey de los machos”, legendarnym konkursie, który rozsławił to miejsce i ma na celu wyłonienie „największego macho” młodego mężczyzny w społeczności miasta. Udział Charly’ego w konkursie wywróci życie miasteczka do góry nogami, na zawsze zmieniając mieszkańców i tradycje tego miejsca.
Obsadę serialu uzupełniają: Alejandra Zaid (Antonia), Gabriela Platas (Claudia), Ana González Bello (Inés Montoya), Carlos Corona (Dr. Joel), Mauricio Pimentel (Víctor Gamboa), Alleyda Gallardo (Miriam); oraz mamy specjalny występ Rubéna Zamory (Lázaro Castillo).
Nowa produkcja oparta jest na pomyśle Diego Bliffelda, wyreżyserowana została przez Fernando Urdapilletę i wyprodukowana przez TIS.
Dodatkowo na płycie El rey de los machos znajdzie się cover – który już wkrótce będzie dostępny na głównych platformach audio – A quién le importa w wykonaniu piosenkarza i aktora Lalo Brito.