Netflix udostępnił niedawno pięć nowych obrazów z wyczekiwanego serialu „Superestar” w reżyserii Nacho Vigalondo i wyprodukowanego przez Los Javis. Projekt ten ma na celu ożywienie i uhonorowanie kultowych postaci hiszpańskiej telewizji i kultury popularnej końca ostatniego tysiąclecia
W serialu Ingrid García-Jonsson wciela się w Yurenę, wcześniej znaną jako Tamara, i po raz pierwszy rzuca okiem na tę postać na zdjęciu udostępnionym wcześniej przez Secun de la Rosa. Wraz z nią ujawniają się przemiany Pepóna Nieto i samego De la Rosy, którzy wcielają się odpowiednio w Tony’ego Genila i Leonardo Dantesa.
Nowe zdjęcia przedstawiają widzom więcej postaci, które były częścią tej wyjątkowej epoki, w tym Rocío Ibáñez jako Margarita Seisdedos, Carlos Areces jako Paco Porras, Julián Villagrán jako Arlequín i Natalia de Molina jako Lola Álvarez. Fotografie te nie tylko oddają istotę postaci, ale także pokazują imponującą pracę nad charakteryzacją wykonaną przez zespół produkcyjny.
„Superestar” przenosi się w okres w historii Hiszpanii, w którym zanikały bariery między popularnością a podziemiem, przynosząc sławę niezwykłym postaciom.
Wraz z nadejściem nowego tysiąclecia wyimaginowana kometa przecina niebo Hiszpanii, zmieniając prawa sukcesu i sławy. Seria zapowiada się na fascynującą mieszankę rzeczywistości i fantazji, zawierającą elementy takie jak ezoteryczne spiski i wielobarwni superzłoczyńcy.
Serial składający się z sześciu odcinków wyreżyserował nie tylko Vigalondo, który wraz z Claudią Costafredą, Maríą Bastarón i Paco Bezerrą odpowiada za scenariusz, ale także zabiera widzów w nostalgiczną i surrealistyczną podróż przez epokę zdefiniowaną przez jego barwne i kontrowersyjne postacie.
Dzięki tak innowacyjnemu podejściu i znakomitemu zespołowi kreatywnemu „Superestar” wzbudza wysokie oczekiwania wśród zwolenników trendów kulturalnych i miłośników telewizji. Gdy zbliża się data premiery, fani nie mogą się doczekać, jak serial tchnie nowe życie w postacie z przeszłości i zgłębi tematy sławy i kultury w dramatycznej i urzekającej wizualnie formie.
Netflix nie ogłosił jeszcze oficjalnej daty premiery, ale w związku z trwającą produkcją i publikacją zdjęć promocyjnych jasne jest, że „Superestar” będzie kluczowym tytułem platformy w nadchodzących miesiącach.