W tym roku nagrody w niektórych kategoriach zostały wręczone przed oficjalnym rozpoczęciem gali. Wśród bardziej technicznych kategorii, tegoroczny zwycięzca za najlepszy krótkometrażowy film animowany został już ujawniony: to hiszpański film krótkometrażowy „El limpiaparabrisas”
Wielkie zwycięstwo hiszpańskiej animacji
„El limpiaparabrisas” Alberto Mielgo i Leo Sancheza została uznana za jeden z najciekawszych projektów w kategorii animowanych filmów krótkometrażowych, z mocno wystylizowanymi animacjami CGI i ciekawą refleksją na temat natury miłości.
Mielgo ma długą karierę w branży animacji, choć zadebiutował jako reżyser filmem „ Love, Death & Robots”. Po raz pierwszy hiszpański reżyser aspirował do Oscara, a teraz w końcu zabiera do domu tę statuetkę.
Oprócz „El limpiaparabrisas”, w tej kategorii krótkometrażowych filmów startowali „Boxballet” Antona Dyakova, „Affairs of the Art” Joanny Quinn i Lesa Millsa, „Beast” Hugo Covarrubiasa oraz „Robin Robin” Dana Ojari i Mikeya Please.
Mielgo powiedział też, że będzie improwizował swoją przemowę, bo nie jest dobry w zapamiętywaniu tekstów, ale że będzie świętował z całym zespołem.