To nie pierwszy raz, kiedy piosenkarz Santa Fe Klan zmuszony był odwołać występy w Stanach Zjednoczonych
W solidarności z sytuacją, której doświadczają tysiące Meksykanów i Latynosów w Stanach Zjednoczonych, Santa Fe Klan ogłosił odwołanie swojego tournée po kraju.
Raper sam poinformował o tym fakcie w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych, w którym również wyraził ubolewanie z powodu prześladowań, którym poddawani są jego rodacy.
„Myślę, że lepiej dać czasowi czas i myślę, że najlepiej byłoby przenieść trasę po USA na późniejszy termin. Kiedy wszystko będzie lepsze”, napisał.
Trasa koncertowa nazwana „Unidos” miała rozpocząć się 3 lipca w Teksasie, a zakończyć w sierpniu w Bakersfield w Kalifornii.
W swoim tekście Ángel – prawdziwe imię piosenkarza – wykorzystał tę okazję, aby wysłać przesłanie solidarności do swoich fanów:
„Bardzo mnie boli, gdy widzę cierpienie mojego ludu. Bądźcie dobrej myśli, nie denerwujcie się. Przesyłam uściski wszystkim moim ludziom z Ameryki Łacińskiej. Niech żyje Meksyk! ” – dodał.
To nie pierwszy raz, kiedy piosenkarz jest zmuszony zawiesić występy w Stanach Zjednoczonych. We wrześniu 2024 roku odwołał serię koncertów, czym rozczarował swoich fanów.
Trasa koncertowa meksykańskiego rapera została zawieszona na czas nieokreślony, do czasu aż sytuacja umożliwi bezpieczniejsze spotkanie rapera z jego fanami.
Ostatnie nasilenie operacji ICE było źródłem wielkiego stresu dla tysięcy migrantów. Zaledwie w zeszłym tygodniu, nalot w Los Angeles wywołał protesty i natychmiastową reakcję władz federalnych.
