rafael acosta los locos del ritmo fot facebook

Śmierć muzyka i założyciela legendarnego zespołu Los Locos del Ritmo została potwierdzona wczoraj, ale przyczyna jego zgonu nie została jeszcze ujawniona



Meksykański rock pogrążony w żałobie. Śmierć Rafaela Acosty, muzyka i założyciela legendarnego zespołu Los Locos del Ritmo, jednego z pionierów tego gatunku w Meksyku, została potwierdzona.

Informację tę przekazano w wiadomości, którą rodzina kompozytora zamieściła w mediach społecznościowych, a przyjaciele i fani wyrazili w ten sposób żal z powodu jego śmierci.

„Dziś hiszpańskojęzyczny rock & roll pogrążony jest w żałobie. Dziś świat rock & rolla świętuje z inną gwiazdą. Dziś nasz buntownik Rafael Acosta, 'El Loco mayor’, opuszcza ziemski plan” – napisali.

Nie ujawniając przyczyny jego śmierci, publikacja podziękowała Acoste za jego spuściznę i poprosiła fanów o spełnienie jego życzenia: by rock nigdy nie umarł: „Dziękujemy za twój talent, twoją pracę, twoją muzykę, twoją radość i ponad wszystko twoje światło… spełnimy przysługę, o którą zawsze nas prosiłeś: 'Prosimy, nigdy nie pozwólcie, by rock & roll opuścił wasze serca’”.

Acosta, mając 80 lat, był nadal aktywny w branży muzycznej dzięki Los K’comxtles, zespołowi, w którym dzielił zasługi z Rubénem Albarránem (Café Tacvba ) i z którym wystąpił na niedawnym festiwalu Vive Latino.

Grupa poświęciła także muzykowi kilka słów i złożyła kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom.

„Z głębokim smutkiem opłakujemy odejście Rafaela Acosty „El Loco Mayor”, K’comxtle w sercu, maestro i pioniera meksykańskiego rock and rolla, a także przyjaciela. Życzymy Ci najlepszej podróży przez firmament tych ogromnych gwiazd, do których zawsze będziesz należał. Spoczywaj w pokoju.”

Śmierć Rafaela Acosty pozostawiła ogromną pustkę nie tylko w sercach jego fanów, ale także w sercach gwiazd, które wyraziły swoje uczucia.

Kim był „Loco Mayor”?

Urodzony w Mexico City, Rafael Jesús Acosta y Córdova odkrył swoje muzyczne powołanie w wieku 14 lat, kiedy po raz pierwszy zobaczył kubański zespół grający. Zafascynowany rytmami i instrumentami, poprosił o naukę gry na güiro. Ta iskra ciekawości doprowadziła go lata później do stanięcia na czele ruchu muzycznego, który ukształtował pokolenia.

W 1958 roku założył Los Locos del Ritmo w Escuela Nacional Preparatoria No. 4. Zespół szybko stał się punktem odniesienia dla hiszpańskojęzycznego rocka, adaptując zagraniczne piosenki oraz włączając teksty i dźwięki, które znalazły oddźwięk wśród meksykańskiej młodzieży.

Utwory takie jak „Yo no soy rebelde”, „Tus ojos” i „Chica alborotada” stały się klasyką gatunku i częścią repertuaru grupy. „Rock and roll to nie rytm muzyczny, to styl życia, sposób wyrażania pragnienia autonomii i oporu” – powiedział Acosta w marcu tego roku; w jednym z jego ostatnich wywiadów.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź