W obliczu braku możliwości sfinalizowania współpracy, Carín León postanowił przejąć stery projektu i nagrać piosenkę osobiście
Podczas luźnej rozmowy w podcaście Tirando Bola prowadzonym przez Franco Escamillę Carín León zaskoczył publiczność, ujawniając mało znane szczegóły na temat piosenki De Compas, która zyskała złą sławę ze względu na swoją niejednoznaczność i za przyjęcie przez niektóre sektory społeczności LGBTQI+.
Podczas gry w bilard piosenkarz z Sonory wyjaśnił, że jego pierwotnym zamiarem było, aby to Yuridia zaśpiewała tą piosenkę. „Właściwie wysłałem ją najpierw Yuridii” – wyznał, wyjaśniając, że propozycja upadła z powodu różnic w podejściu do piosenki.
„To się nie udało, bo sposób, w jaki to zrobiono, był tak bardzo uzasadniony” – skomentował, nie wdając się w zbytnie szczegóły, sugerując przy tym rozbieżności w poglądach twórczych.
Mimo to Carín nie wahał się okazywać artystce uczuć:
„Przesyłam serdeczne pozdrowienia naszej rodaczce, którą bardzo kochamy.”
Nie mogąc sfinalizować współpracy, Carín León postanowił przejąć stery projektu i nagrać piosenkę osobiście. Chociaż początkowo był niepewny, żartobliwie wyznając: „Ciekawe, czy warto”, z czasem jego niepewność przerodziła się w pewność siebie.
Ta decyzja nie tylko oznaczała projekt artystyczny, ale także niespodziewanie uczyniła z niego reprezentatywną postać w regionalnej muzyce meksykańskiej, gatunek tradycyjnie uważany za konserwatywny pod względem różnorodności.
De Compas przyciągnęło uwagę nie tylko swoim rytmem i stylem, ale także treścią liryczną, pełną podwójnych znaczeń. Według Carín, na północy kraju słowo „compa” jest powszechnie używane w różnych kontekstach, zarówno w odniesieniu do mężczyzn, jak i kobiet, co rodzi rozmaite interpretacje.
„Wiedziałem, że to może zostać źle zinterpretowane” – przyznał artysta.
Mimo ostrzeżeń ze strony bliskich, piosenkarz zdecydował się na wydanie tej piosenki, podkreślając pozytywny wpływ, jaki taka piosenka może mieć w środowisku nieprzyzwyczajonym do przekazów inkluzywnych.
Carín León stwierdził, że czuje się usatysfakcjonowany wydaniem piosenki, z którą wiele osób może się utożsamić, zwłaszcza członkowie społeczności LGBTQI+, którzy w De Compas znaleźli ważny i znaczący wyraz w obszarze, w którym wciąż istnieją bariery do przełamania.