Aktorzy Ovaldo de León, Litzy i Daniela Castro z Adriánem Ortegą, dyrektorem ds. treści w TV Azteca, pojawili się na prezentacji Cautiva por amor
Cautiva por amor to nowa produkcja stacji TV Azteca, która oznacza powrót firmy do telenoweli. Ich strategia dystrybucji stanowi istotny krok w ich modelu treści: emisja będzie odbywać się jednocześnie w otwartej telewizji na kanale Azteca Uno, począwszy od poniedziałku, 12-go maja, aby można ją nastepnie było obejrzeć na Disney+ (przynajmniej w Meksyku i może Ameryce Łacińskiej).
Jednoczesna premiera na platformach Azteca Uno i Disney+ sprawia, że Cautiva por amor stała się jedną z pierwszych meksykańskich telenoweli dostępnych na wielu platformach od czasu premiery, co pokazuje zaangażowanie TV Azteca w innowacyjność i rozszerzanie swoich treści na nowe widownie i terytoria.
Jeśli chodzi o sojusz z Disney+, Adrián Ortega, dyrektor generalny ds. treści w TV Azteca, stwierdził: „Tak, jest on wzmocniony, szczególnie pod względem dystrybucji. To bardzo interesujące partnerstwo; są ważnymi sojusznikami. Posiadanie potężnych partnerów, takich jak Disney+, jednoczy nas wszystkich”.
Historia opowiadająca o drodze Jazmín Palacios do odkupienia i sprawiedliwości, która rozbija gang zajmujący się handlem ludźmi, a jednocześnie łączy się z córką, to jedna z pierwszych meksykańskich produkcji tego typu, która zadebiutuje na obu platformach od czasu swojej premiery.
Ortega powiedział, że dzięki temu przebojowi „z imponującą obsadą wzmacniamy Azteca Uno bardzo meksykańską historią, bardzo mocną, która łączy”.
Cautiva por amor (70×45) to połączenie klasycznego melodramatu ze współczesną produkcją. Ortega podkreślił połączenie technologii i narracji: „Powracamy do klasycznego melodramatu, ale z bardzo nowoczesną produkcją, wykorzystując imponującą technologię”. Dodał, że była to złożona produkcja ze względu na odległe miejsca, ale końcowy efekt to „świetna telenowela”.
„W tym roku nadchodzą niespodzianki. Bardzo meksykańskie historie, bardzo bliskie i z charakterystycznym akcentem. W stylu TV Azteca” – podsumował Ortega.