La viuda negra de Patraix fot Netflix

30 maja zaprezentował / Czarną Wdowę, oparty na faktach kryminalny rekonstruujący głośne morderstwo Patraix, które miało miejsce w Valencii w 2017 roku


wyreżyserowany przez Carlosa Sedesa i wyprodukowany przez opowiada historię morderstwa 35-letniego inżyniera Antonia Navarro i późniejsze , które ujawniło sieć oszustw i zdrad.

Od szokującej sprawy Alcàssera po głośny proces Asunty Basterry, zamieniła swoje najbardziej szokujące tragedie w wydarzenia masowe zarówno w swoich granicach, jak i poza nimi.

okazał się idealnym katalizatorem rozwoju hiszpańskiej literatury kryminalnej, gatunku, który z każdym nowym serialem dokumentalnym lub serialem fabularyzowanym na nowo angażuje widzów, wywołuje społeczne debaty i eksportuje nasze najciemniejsze historie w formie międzynarodowego thrillera.

Wszystko zaczęło się z hukiem w 2019 r., kiedy na platformę wjechała „El caso Alcàsser / Morderstwa w Alcàsser”. Oprócz poruszania kwestii makabrycznych, zainaugurował krytyczne podejście, które wykraczało poza proste opisywanie faktów, ale także ukazywało rolę mediów i telewizji w tamtym czasie.

Następnie Netflix wprowadził na rynek szereg tytułów, które utrwaliły ten gatunek: od „ / ?”, który przywrócił do życia prawdziwe w sprawie Marty del Castillo, po „Nevenka”, która przywróciło do życia historię pierwszej kobiety w Hiszpanii, która wygrała proces o molestowanie seksualne przeciwko politykowi.

Do tego katalogu dodano „El asesino de la baraja / ” i „El caso Wanninkhof-Carabantes / ”, które obalają błędy sądowe i pokazują, jak system może zawodzić z powodu uprzedzeń lub braku rygoru.


El cuerpo en llamas fot. Netflix
El cuerpo en llamas fot. Netflix

Jednak zjawisko to przybrało jeszcze większe rozmiary, gdy trafiło do sekcji fikcyjnej: „El cuerpo en llamas / Ciało w ogniu” z Úrsulą Corberó i Quimem Gutiérrezem w rolach głównych okazało się prawdziwym międzynarodowym hitem. Sukces filmu doprowadził nawet do wydania towarzyszącego mu filmu dokumentalnego „Las cintas de Rosa Peral / Taśmy Rosy Peral”, który skłonił miliony widzów do dyskusji na temat kontrastu między rzeczywistością a inscenizacją.

Najnowszym ważnym wydarzeniem jest „’ / ”. Ten sześcioodcinkowy miniserial, który ukazał się w 2024 roku, przez kilku tygodni był najchętniej oglądanym serialem w języku innym niż angielski na Netflix, docierając do pierwszej dziesiątki w 64 krajach.


fot Netflix

Skrupulatna rekonstrukcja morderstwa Asunty Basterra, zamordowanej przez swoich adopcyjnych rodziców w Galicji, spotkała się z zainteresowaniem hiszpańskiej i międzynarodowej publiczności, łącząc w sobie emocje, napięcie i krytykę sposobu, w jaki media relacjonowały tę sprawę.

Na sukces tych produkcji składa się wiele czynników. Po pierwsze, odwołanie się do emocji: są to historie, które duża część społeczeństwa pamięta jako przeżycia z pierwszej ręki, z serwisów informacyjnych i gazet.

Ponadto narracja i jakość techniczna podniosły poprzeczkę dla hiszpańskiej produkcji dokumentalnej, charakteryzującej się strukturą utrzymującą napięcie, dotychczas niepublikowanymi zeznaniami i kunsztem wizualnym godnym każdej anglojęzycznej produkcji.

Ale rozrywka to nie wszystko. Wiele z tych produkcji pełni funkcję społecznego lustra. „Nevenka” na przykład ujawniła wciąż uśpiony instytucjonalny profil macho.

Sprawa Wanninkhofa ujawniła stronniczość wymiaru sprawiedliwości wobec Dolores Vázquez, którą skazano bez solidnych dowodów, m.in. ze względu na jej orientację seksualną. „Ciało w ogniu” ujawniło skandale w miejskiej policji, która zmaga się z sprzecznymi namiętnościami i zasadami milczenia.

Netflix’owi udało się zaadaptować zjawisko prawdziwej zbrodni do hiszpańskiego kontekstu, ale także nadać mu wymiar międzynarodowy. Dzięki dubbingowi, napisom i globalnej promocji przybliżył widzom w Rumunii, Argentynie i Kanadzie lokalne zbrodnie, takie jak czy morderstwo zabójcy, który wdał się w konflikt z kartami do gry.

W ten sposób wyrobiła sobie niszę na światowej mapie prawdziwej przestępczości, uzupełniając już głośne sprawy Bundy’ego, Dahmera i Simpsona swoją własną kroniką kryminalną.

Oczywiście, sukces wiąże się z kontrowersjami. Niektóre produkcje spotkały się z krytyką za dawanie głosu skazanym, jak w przypadku Rosy Peral, inne zaś zostały wstrzymane przez sądy, jak to było w przypadku „Angy: Crimen y castigo”.

Debata nad etycznymi granicami gatunku jest żywa jak nigdy dotąd: gdzie kończy się prawo do opowiadania historii, a zaczyna prawo do bycia zapomnianym?

Ostatecznie boom na hiszpańskie kryminały na Netflix zrewolucjonizował sposób, w jaki oglądamy własne zbrodnie. Nie tylko o nich pamiętamy, ale badamy je na nowo, korzystając z nowych narzędzi, z perspektywy krytycznej i globalnej.

A dopóki platforma będzie się skupiać na tych historiach, będzie jasne, że ta kronika kryminalna ma jeszcze wiele rozdziałów do napisania, które oprócz samej zbrodni będą miały też znaczenie dla otaczającego ją społeczeństwa.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź