Artysta z Dominikany, Rubby Pérez, znalazł się wśród ofiar tragedii w klubie nocnym Jet Set w Santo Domingo, w której zginęło co najmniej 98 osób, a ponad 160 zostało rannych
Dominikański piosenkarz merengue Rubby Pérez zginął we wtorek (8 kwietnia), zostało to potwierdzone po godzinie 17:00 czasu lokalnego, po tragicznym incydencie, w którym został uwięziony w gruzach nocnego klubu w Santo Domingo, którego dach zawalił się wczesnym rankiem, potwierdziło Listín Diario, dominikańska gazeta. Artysta miał 69 lat.
Od tego zdarzenia, które miało miejsce wczesnym wtorkowym porankiem, aż do momentu uznania go za zmarłego, istniała nadzieja na odnalezienie go żywego, co jednak nigdy nie nastąpiło, wywołując powszechny smutek w społeczeństwie Dominikany.
Billboard Español skontaktował się z dwoma menedżerami Péreza. Po tej wiadomości zdjęcie profilowe Pereza na Instagramie zostało zmienione na czarne.
Śmierć Péreza nastąpiła po tragicznym zawaleniu się dachu nocnego klubu Jet Set w Santo Domingo, gdzie występował. Według AP News incydent pochłonął życie co najmniej 98 osób i zranił ponad 160.
Do zawalenia doszło mniej więcej godzinę po północy. Kultowe miejsce, znane jako jeden z najpopularniejszych lokali w Republice Dominikany, gościło ponad 300 uczestników, gdy dach zawalił się, uwięził dziesiątki osób pod gruzami. Władze poinformowały, że uratowano około 146 osób, a ekipy ratunkowe nadal poszukują około 100 osób, których losy wciąż nie są znane.
Rubby Pérez urodził się 8 marca 1956 roku w Hainie.
Urodzony jako Francisco Arturo Pérez w Hato Mayor, Rubby Pérez zyskał sławę jako główny wokalista orkiestry Wilfrido Vargasa, zanim w latach 80. rozpoczął bardzo udaną karierę solową. Znany z ponadczasowych hitów, takich jak „Volveré” i „Enamorado de Ella” został międzynarodowym ambasadorem merengue, zyskując uznanie i szacunek w całej Ameryce Łacińskiej i poza nią.
25 marca został uhonorowany nagrodą Sovereign of Merit podczas 40. edycji nagród Sovereign Awards wręczonych w Teatrze Narodowym im. Eduardo Brito.
W katastrofie zginął także saksofonista Rubby’ego Péreza.
W Walentynki Pérez wydał swój ostatni singiel „No Voy a Llorar” i zapowiedział kilka koncertów w USA, począwszy od maja, w tym jeden zaplanowany na 18 lipca w Seminole Hard Rock Hotel & Casino w Hollywood na Florydzie. Piosenkarz był znany jako „najwyższy głos merengue”.
Trwają operacje ratunkowe na miejscu zawalenia się klubu nocnego.
Władze apelują do wszystkich, którzy chcą uzyskać informacje o zaginionych bliskich, o kontakt z Centrum Operacji Kryzysowych w Santo Domingo.
