Zespół Netflix oraz Paco Ramos, wiceprezes ds. treści w Netflix Latin America, są bardzo podekscytowani i zaniepokojeni premierą El eternauta / Eternauta, ich najdroższej i najbardziej ambitnej produkcji do tej pory zrealizowanej w Argentynie, która jest dostępna na platformie od środy, 30-go kwietnia
Podczas spotkania z prasą Ramos, oprócz potwierdzenia drugiego sezonu, podkreślił, że najbardziej ekscytuje go fakt, że zamierzają stworzyć świetny projekt i udało im się to dzięki talentowi wspaniałego argentyńskiego zespołu pod przewodnictwem Matíasa Mosteirína z K&S Films oraz Bruno Stagnaro, reżysera i scenarzysty; wielkim talentom technicznym we wszystkich dziedzinach i zaangażowanym aktorom. Teraz już możemy podziwiać serię: El eternauta / Eternauta.
Netflix ujawnia pierwszy zwiastun „El Eternauta”
„Ciekawe jest to, że ten serial w pewnym sensie odzwierciedla wysiłek zbiorowy, a ten serial jest naprawdę najlepszym przykładem wysiłku zbiorowego, jaki kiedykolwiek widziałem” – powiedział.
Zauważył, że zawsze szukają treści, które ich wyróżniają i pozwalają klientom w każdym kraju dostrzec, że oferta jest wyjątkowa, lokalna i wartościowa. El eternauta jest jedną z takich treści.
„Dzięki tego typu produkcjom pokazujemy, że potrafimy robić rzeczy, które mieszczą się w przyjętych paradygmatach rozrywki, ale potrafimy też być zupełnie poza normą. Sądzimy, że ludziom się to podoba, dlatego będziemy to kontynuować” – powiedział.
Superprodukcje z Ameryki Łacińskiej
El eternauta jest częścią serii przebojów, które Netflix wprowadził na rynek Ameryki Łacińskiej w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, takich jak meksykańskie Pedro Páramo, kolumbijskie Sto lat samotności i brazylijskie Senna. Wszystkie projekty wypadły bardzo dobrze pod względem oglądalności i rozpoznawalności.
Ramos ogłosił, że będą kontynuować tę strategię bardziej ambitnych produkcji, że sekretem jest znalezienie właściwych pomysłów i otaczanie się właściwymi ludźmi, którzy „pozwalają nam eksplorować nieznane terytorium i uczyć się po drodze, tak jak robimy to teraz”.
Wspomniał także, że Argentyna ma niesamowicie oddanych i pełnych entuzjazmu ludzi, dlatego też jest to jeden z krajów, w którym mają oni największy dostęp do projektów, które ich interesują, podobają im się i dają do myślenia.
Przyznaje, że jest mnóstwo talentów, które pozwalają tworzyć takie rzeczy jak El eternauta / Eternauta i że w Ameryce Łacińskiej jest to teraz na poziomie Europy, a nawet USA. Jest też zaskoczony, jak bardzo poprawiła się produkcja seriali, filmów i dokumentów w regionie od czasu pierwszej lokalnej produkcji Edha, serialu pochodzenia argentyńskiego wydanego w 2018 roku, wyprodukowanego i wyreżyserowanego przez Daniela Burmana.
Oczekiwanie
Jeśli chodzi o premierę El eternauta, jest on świadomy, że odniesie duży sukces w Argentynie, na innych rynkach w regionie i w Hiszpanii, głównie ze względu na wpływ Ricardo Darína w tym europejskim kraju.
„Mam przeczucie, że w przeciwieństwie do czegoś hiperargentyńskiego jak El Marginal, El Reino czy Envidiosa, jest to seria, w której nie trzeba dokładnie rozumieć kontekstu, sytuacji ani kraju, aby zrozumieć podróż naszych bohaterów, którzy są zwykłymi ludźmi. Myślę, że to znajdzie oddźwięk, zwłaszcza w tym momencie, gdy zwykli ludzie, w niezwykłych okolicznościach, mogą stać się wyjątkowymi ludźmi. Myślę, że to znajdzie oddźwięk poza Ameryką Łacińską” – powiedział.
Dane produkcyjne El eternauta / Eternauta
Nakręcenie El eternauta / Eternauta zajęło dwa lata, przygotowanie scenariusza zajęło cztery i pół miesiąca, a zdjęcia kręcono przez 148 dni w Buenos Aires. Następstwem było ponad półtora roku postprodukcji. W projekcie wzięło udział łącznie 2900 osób, w tym aktorzy i statyści, w ponad 50 lokalizacjach i 30 wirtualnych planach zdjęciowych.
W serii występuje Ricardo Darín. Jest to pierwsza audiowizualna adaptacja kultowej argentyńskiej powieści graficznej science fiction autorstwa Héctora G. Oesterhelda, zilustrowanej przez Francisco Solano Lópeza, wydanej po raz pierwszy w 1957 roku.
Produkcja miała bezprecedensowe rozmieszczenie w Argentynie, a zdjęcia kręcono w całości w Buenos Aires, od maja do grudnia 2023 r., w ponad 35 rzeczywistych lokalizacjach i ponad 25 planach specjalnie stworzonych z wykorzystaniem technologii produkcji wirtualnej.
Do stworzenia efektów wizualnych potrzebnych było niemal 2000 ujęć, a prace wykonywali pracownicy działów artystycznych z Argentyny, Anglii, Kanady, Szwecji i Holandii.
Inne treści
Ramos ogłosił, że będą kontynuować produkcję w Argentynie. Przygotowują serial animowany Mafalda w reżyserii Juana José Campanelli, a w tym roku wypuszczą drugi sezon División Palermo; serial Daniela Burmana oparty na powieści Claudii Piñeiro pt. Las maldiciones z Leonardo Sbaraglią oraz Alejandra Flechner i En el barrro wydawnictwa Underground, które ma już potwierdzone dwa sezony.
Do tego dochodzi film Marcosa Carnevale’a Corazón delator / Serce zna prawdę, ze światową premierą 30 maja, z udziałem Benjamína Vicuñy i Juliety Díaz; czy 27 noches w reżyserii Daniela Hendlera, wyprodukowane przez La Unión de los Ríos.
„Bez wątpienia będziemy nadal wspierać Argentynę”.