Argentyńska piosenkarka Cazzu udostępniła materiał audiowizualny, który ujawnia estetykę i koncepcję jej nadchodzącego albumu
Po wydaniu kilku swoich najpopularniejszych piosenek, takich jak „La Cueva” i „Con otra”, które wywołały poruszenie wśród jej fanów i spekulacje na temat jej byłego partnera Christiana Nodala i Ángeli Aguilar, Cazzu potwierdziła, że najlepsze jeszcze przed nią, a wraz z tym jej nowy album „Latinaje”, który ma już datę premiery.
Argentyńska piosenkarka podzieliła się tą nowiną za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie zamieściła fragment, który pozwala przyjrzeć się estetyce i koncepcji albumu. Na filmie, widzimy ją w kontakcie z naturą, naturalną i bez filtrów: pływającą, pokazującą swoje tatuaże, uśmiechającą się pogodnie na tle otwartych przestrzeni i wzgórz.
Lektor zaczyna się od wersu, który podsumowuje ducha albumu: „Przynoszę wam wers z północy Argentyny. Chociaż mnie nie znacie, pochodzę z Ameryki Łacińskiej”. Następnie pojawia się kluczowy przekaz: „Latinaje 24.04. Jeden album, jedna podróż, wiele historii”.
Kiedy ukaże się nowy album Cazzu?
Produkcja będzie dostępna od 24 kwietnia, a fani już z niecierpliwością na nią czekają. W rzeczywistości wśród wyróżnionych wiadomości w poście, jest też komentarz jej siostry Flor: „No chodź”, w towarzystwie kaktusa i serca.
Nodal zostaje w tyle
Oprócz plotek i kontrowersji Cazzu skupia się na swojej karierze i córce Inti, owocu jej związku z Christianem Nodalem. Po ich rozstaniu nazwisko piosenkarza łączono z komentarzami na temat obecnego związku Christiana z Ángelą Aguilar. Cazzu dała jednak jasno do zrozumienia, że nie chowa urazy.
W wywiadzie dla argentyńskiego kanału América TV jasno wyraziła się na pytanie, czy publiczne wypowiedzi Aguilar ją niepokoją:
„Nic. Nie oceniam jej, nic w niej mnie nie denerwuje, nie mam żadnych negatywnych uczuć do żadnej z nich” – powiedziała spokojnie.
Dodała też: „Tak naprawdę, cieszę się; jeśli wszystko u nich w porządku, to sprawia, że czuję się dobrze”.
Mając tę emocjonalną dojrzałość i rozpoczynając nowy etap artystyczny, wszystko wskazuje na to, że Cazzu jest gotowa na nowo nawiązać kontakt ze swoimi latynoamerykańskimi korzeniami i opowiedzieć nowe historie poprzez „Latinaje”.