Meksykański rock pogrąża się w żałobie po śmierci wokalisty, kompozytora i producenta, Joel Jáuregui
Joel Jáuregui, meksykański wokalista, kompozytor i producent, zmarł w wieku 57 lat
Meksykański rock pogrążył się w żałobie po śmierci muzyka Joela Jáuregui, który zmarł 15 marca w szpitalu w San Pedro, w Nuevo León, po kilku dniach hospitalizacji. Informację tę ogłoszono wczoraj na mediach społecznościowych klubu piłkarskiego Rayados de Monterrey, z którym Jáuregui był ściśle związany.
Chociaż oficjalnie nie potwierdzono przyczyny jego śmierci, wiadomo, że muzyk zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi, a we wrześniu ubiegłego roku ogłosił, że będzie musiał przejść przeszczepienie wątroby.
Rodzina Jáuregui opublikowała na jego koncie na Facebooku wiadomość, w której podziękowała za okazane wsparcie i uczciła jego dziedzictwo:
„Joel to więcej niż Jáuregui. Osoba odporna, szczera, radosna, pełna pasji. Wielki człowiek, wielki talent, wielkie serce. Jego muzyka, kreatywność i siła to dziedzictwo, które pozostawia w tysiącach serc. Dziękujemy, że byłeś z nami.”
Kim był Joel Jáuregui?
Joel Jáuregui urodził się w listopadzie 1967 roku w Monterrey, w Nuevo León. Znany jako twórca Jáuregui, był muzykiem, wokalistą, producentem i pionierem gatunku futrock, który łączył rock z tekstami nawiązującymi do meksykańskiego futbolu.
Jego debiut muzyczny miał miejsce w 2006 roku, gdy wydał EP Fanáticos Club Band, a potem wydał cztery kolejne albumy. W trakcie swojej kariery Jáuregui skomponował ponad 500 utworów na potrzeby reklamy i rozrywki, a także stworzył kilka piosenek dla Rayados de Monterrey. W 2010 roku jego singiel „Mexicanos al grito de fútbol” stał się hymnem reprezentacji narodowej na Mistrzostwa Świata w RPA.