Jessi Uribe fot youtube

Jessi Uribe o tworzeniu historii Grammy: „To stawia kolumbijską muzykę na radarze”


jest pierwszym artystą muzyki popularnej nominowanym w kategorii najlepszy muzyki meksykańskiej


 ubierał choinkę z dziećmi w swoim domu w Kolumbii, gdy otrzymał wiadomość, że został nominowany do nagród Grammy 2025

Nie dość, że jest to jego pierwsza nominacja na prestiżowej gali , to jeszcze zapisuje się w historii jako pierwszy  muzyki popularnej  (lub regionalnej Kolumbii), którego płyta De Lejitos z 2023 r. została uznana za najlepszy muzyki meksykańskiej (w tym Tejano) .

„Nawet nie wiedziałem, co robić, kiedy zadzwonił do mnie mój menadżer, płacząc” – powiedział dla Billboard. – „Myślałem, że robi sobie ze mnie żarty. Jestem bardzo szczęśliwy. Nie spodziewałem się tego. Pracowaliśmy dużo nad la música de despecho (muzyką rozdzierającą serce) w Kolumbii i nikt sobie tego nie wyobrażał”.

Od 2008 roku Uribe stał się jednym z największych zwolenników música popular, która łączy ranchera i muzykę smyczkową znaną jako carrilera w Kolumbii. Gatunek ten, początkowo znany jako música de carrilera lub música de cantina, narodził się ponad pięć dekad temu w regionie kawowym kraju i najpierw zyskał popularność w małych miasteczkach i lokalnych barach dzięki pionierom gatunku, takim jak Darío Gómez, Luis Alberto Posada i El Charrito Negro. 

Teraz, po raz pierwszy w historii tego gatunku, został on przedstawiony w kategorii muzyki meksykańskiej na rozdaniu nagród . Rywalizuje tam z trzema regionalnymi gigantami Meksyku: Chiquis, Carín León i Peso Pluma. 

„Mój styl jest bardzo romantyczny i jestem bardzo przywiązany do moich korzeni” – wyjaśnia. „Czuję, że Meksykanie traktują to z dużym szacunkiem. Miałem okazję pracować z Espinozą Paz, Carín León, Alejandro Fernándezem, Jossem Favelą, ludźmi, którzy wiedzą, że kocham muzykę ranchera i że jestem jej częścią od dzieciństwa. To osiągnięcie, że chociaż nie jestem Meksykaninem, gram w gatunku, który jest również moim życiem. , który tworzy ranchera? Myślę, że wydawało się to dziwne, ale też miłe dla Akademii”.

Dla Uribe nominacja ta wykracza poza osobiste osiągnięcie. „Ta nominacja stawia música popular na radarze wielu krajów i ludzi, którzy być może postrzegali nas jako słaby gatunek za granicą” – mówi. „Czuję, że teraz traktują ten gatunek z odrobiną większego szacunku. Jesteśmy bardzo zjednoczeni w gatunku regionalnym Kolumbii i to jest marzenie, którym moi koledzy żyją ze mną i które wspólnie zrealizowaliśmy”.

Po rozdaniu 67. dorocznych nagród w niedzielę (2 lutego) Uribe wystąpi 21 lutego w Hard Rock Live w Hollywood na Florydzie i mówi, że nowy album, nad którym pracował z Favela w Meksyku i który zawiera współpracę z Grupo Firme, jest już na horyzoncie. 

Udostępnij

Zostaw odpowiedź